ciekawe żarty lubie tutaj wracaćhaha mozna się pośmiac
ciekawe żarty lubie tutaj wracaćhaha mozna się pośmiac
za dużo śmiechu jak na jeden wątek haha
Taki sobie, ale stuka w dno od spoduZamieszczone przez Venio
??:
Nic osobistego, każdy lubi się pośmiać, ale trzymajmy choć jakiś poziom...
EOS 300D UnD | Tokina AT-X 270 AF Pro II 28-70 f/2.6-2.8 | Canon EF 50 f/1.8 II | Tamron 75-300 f/4-5.6 LD | Sigma 18-125 f/3.5-5.6 DC
Speedlite 420EX +Omni-Bounce | Lowepro SlingShot 200 AW | Hama Star 63 | karty Kingston
Zenit 11 | Helios 58 f/2 + pierścienie makro
To to hop sium ni maZamieszczone przez GoTo
![]()
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, k***a, to moja! Teraz idę po pańską!
I właśnie zamknięcie tegoż wątku to był najlepszy dowcip.
A tak w ogóle to wnoszę, aby wątek zamykać po każdym weekendzie - w ramach żałoby za zabitych na drogach. W każdy weekend ginie bowiem więcej kierowców i pasażerów, niż górników razem wziętych z ostatnich 10-ciu lat.
Oczywiście o przymusowych zamknięciach po każdym przejściu fal Tsunami przypominać nie muszę; pragnę także, aby wątek zamykać na 24 godziny po każdym samobójczym ataku wojownika Hamasu.
I po każdym orędziu prezydenta.
Pozdrawiam!
EOS is SILENCE
"Enjoy the silence."
---
Wróciłem...!
analog & digital / black & white / calm & easy...
Obawiam sie, ze porpzedni dowcip moze miec mala szkodliwosc spoleczna czynu wiec dorzucam:
Jezus stracił pamięć, pamięta tylko, że jego ojciec był cieślą. No to chodzi od miasta do miasta do cieśli, w nadziei, że go pozna jak go spotka. No i tak po długim czasie zawędrował do jednego miasta, znalazł dom cieśli i puka. Otwiera mu starszy facet. Jezus długo na niego patrzy, a w końcu pyta: "Tato?" Na to facet do Jezusa: "Pinokio?"
![]()
Ostatnio edytowane przez DoMiNiQuE ; 23-02-2007 o 10:35