Dowcipy nie o fotografii

**sniper88** · 01-02-2008, 10:41

Zamieszczone przez Tomasz1972

http://youtube.com/watch?v=5_bNTttW7_M

Nie mozna im zarzucic braku wytrwalosci, uparcie dazyli do celu

No risk, no fun:
http://www.youtube.com/watch?v=Gy8-tcAQeSc&eur

**aqua** · 01-02-2008, 11:15

W regulaminie jest taki zapis:

§ 17 Organizator zastrzega sobie prawo do dowolnej zmiany regulaminu bez konieczności informowania o tym.

wiecej:
http://floos.pl/index.php?option=com...d=219&Itemid=9

**enter** · 01-02-2008, 15:36

Zamieszczone przez aqua

W regulaminie jest taki zapis:

§ 17 Organizator zastrzega sobie prawo do dowolnej zmiany regulaminu bez konieczności informowania o tym.

wiecej:
http://floos.pl/index.php?option=com...d=219&Itemid=9

§ 14 też jest ciekawy - jako uogólnienie wykorzystywania pracy do jakiejkolwiek publikacji
§ 15 jako osobny również do wykorzystywania w celach promocji konkursu

**aptur** · 01-02-2008, 16:15

Zamieszczone przez aqua

W regulaminie jest taki zapis:

§ 17 Organizator zastrzega sobie prawo do dowolnej zmiany regulaminu bez konieczności informowania o tym.

wiecej:
http://floos.pl/index.php?option=com...d=219&Itemid=9

Normalnie rozbawił mnie ten zapis

**Gringo997** · 01-02-2008, 17:16

to ja zarzuce anegdotką

tego dnia jak każdego czwartku siedzimy sobie na matmie spokojnie i sluchamy wykładu... Matematyk skończył i nastała grobowa cisza. Naglę na całe pomieszczenie rozległo się potężne kichnięcie...
Cisza, wyszscy patrzą się raz na profesora raz na kichającego

Profesor się skrzywił patrząc na niego i po chwili zamyślenia przemówił:

"żeby Ci ryja nie urwało"

myslalem ze tam pier... ze smiechu

**Sempoo** · 01-02-2008, 20:32

Zamieszczone przez Gringo997

to ja zarzuce anegdotką

tego dnia jak każdego czwartku siedzimy sobie na matmie spokojnie i sluchamy wykładu... Matematyk skończył i nastała grobowa cisza. Naglę na całe pomieszczenie rozległo się potężne kichnięcie...
Cisza, wyszscy patrzą się raz na profesora raz na kichającego

Profesor się skrzywił patrząc na niego i po chwili zamyślenia przemówił:

"żeby Ci ryja nie urwało"

myslalem ze tam pier... ze smiechu

Nie sądzisz, że takie zachowanie trochę do tytułu profesor nie pasuje?

**muflon** · 01-02-2008, 21:10

To mi przypomina inną historię: siedzę sobie kiedyś w kanciapie na wydziale (byłem adminem), stała tam również główna duża drukarka. W pewnym momencie wchodzi doktor D. znany z potężnego głosu i budzenia strachu wśród studentów. Popatrzył na drukarkę, podrapał się po głowie i jak nie ryknie: JEZU, ALE ZE MNIE IDIOTA!!!, tak że pół budynku słyszało

Nie odważyłem się spytać o co chodzi ;-) ale pewnie poszło na drukarkę nie to co trzeba