Naj****any student przychodzi na egzamin z matmy.
Wykładowca sie zlitował no i go bierze pod tablice.
Mówi rysuj sinusoide.....
Student pomyślał, podumał i pier**** idealną sinusoide, wykładowca na to:
- no widzi pan narysowal pan ,jednak pan coś umie...
na to student:
- zara zara narysowałem dopiero układ współrzędnych...