-
To ja napiszę kawał dla rozluźnienia:
Dwaj pracownicu hurtowni alkoholi zastanawiaja się co by tu wypić, patrzą na piwo, ale ile można, wino wódka tez już dawno opite, wyszli na zewnątrz, patrzą cysterna z paliwem rakietowym. Tego jeszcze nie było więc polali, jedna miarkę, drugą,trzecią i impreza poszła...
Rano jednego z nich budzi telefon, dzwoni kumpel
-i jak samopoczucie?
-dobrze choc głowa troche boli
- byłeś już na kiblu?
-nie, jeszcze nie
-to lepiej nie idż bo ja z Londynu dzwonię
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum