Dowcipy nie o fotografii

[Tomasz Golinski]

Dlaczego jest na tym forum zablokowane zagnieżdżanie filmów w ten sposób?

[youtube]33qR5XD_5gs[/youtube]

Żeby nikt nie zagnieżdżał, a kulturalnie podawał linki :P

[SebaWolf]

skoro juz jestesmy na nonsensopedii
to moze jeszcze jeden link do historycznej juz postaci

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/...tof_Kononowicz

[Venio]

lol http://www.youtube.com/watch?v=yRmqZ...elated&search=

[Diabel03]

lol http://www.youtube.com/watch?v=yRmqZ...elated&search=

http://www.youtube.com/watch?v=8_drrgyeA5U

Wersja z napisami o Nintendo Wii :-P

[Zielony]

Polska rodzina alkoholików. Ojciec w robocie. Matka podchmielona i czwórka dzieci siedzą w kuchni. Jeden z nich jest mulat.
Mały mulat pyta: mamo! mamo! a czemu ja jestem ciemny skoro wszyscy w rodzinie są biali?!?!
Matka: Siedź żesz cicho k****a! Ty wiesz jaka liba była?!?!?
Się ciesz, że k****a nie szczekasz!

[rubjo]

to ja moze wroce do dowcipow nie koniecznie o fotografii... ten opowiedzial mi moj 9letni siostrzeniec.raczej go nie zrozumial.pewnie gdzies uslyszal albo cos. ogolnie to zrylo mi troche beret jak cos takiego z jego ust uslyszalem.sluchajta:
po co kobieta ma nogi?
zeby nie zostawiala sladow jak slimak...

[Venio]

to ja moze wroce do dowcipow nie koniecznie o fotografii... ten opowiedzial mi moj 9letni siostrzeniec.raczej go nie zrozumial.pewnie gdzies uslyszal albo cos. ogolnie to zrylo mi troche beret jak cos takiego z jego ust uslyszalem.sluchajta:
po co kobieta ma nogi?
zeby nie zostawiala sladow jak slimak...

buahahaha pozdrow go lol hahaha dobre :}

[rubjo]

spoxik. dobrze ze nie zapytal o co chodzi w tym dowcipie...

[adamek]

z pl.listserv chomor-l - to nie mój znajomy.


Ładnych parę lat temu bawiłem w Pradze z paroma znajomymi, wśród których
znajdował się jeden wyjątkowy - Maciej. To pospolite imię maskowało
niezwykle skomplikowaną osobowośc: M. miał zawsze mnóstwo świetnych
pomysłów... po fakcie ("Trzeba było jechać w lewo, na tym skrzyżowaniu 100
km wczesniej" itp.).
W stolicy Czech próbowaliśmy zamelinowac się w tanim ho(s)telu, lecz ceny
(i tak o niebo niższe niż dziś) nie bardzo nas satysfakcjonowały.
Postanowilismy więc podpytać młodych tubylców. (J)a, jako "sfiatowiec",
zagadnąłem więc miejscowego (s)kauta, a rozmowie bacznie przysłuchiwał sie
(M)aciej:
j - do you speak english?
s - ne
j - sprichst du deutsch?
s - ne
j - pa ruski gawarisz?
s - ne
Mina mi zrzedła, ale od czego był Maciej:
m - a po czesku mówisz?
s - ano! ja sem czech!
m - ku...wa, ale my akurat po czesku nie

[mor_feusz]

nie wiem czy bylo http://www.24opole.pl/index.php?id=showhumor&humor=28