to byla pizzeria ? uoooo, na dole lekko speluna zalatywalo ale siedzieli kolesie i grali w szachy....
na pieterku dyskretny polmrok... kanapy, wielkie fotele.... parki,
na kolejnym pieterku kompletne ciemnosci i tez parki.....
ana ostatnie pietro po kretych schodach to sie balem wejsc
czy ja wiem czy to byla pizeria... bylo to prawie dwa lata temu
taki bialy budynek w kącie niedaleko wspomnianego teatru...
Wydaje mi sie ze mowimy o tym samym miejscu ale sprawdze i dam znac dawno tam juz nie bylem.