Na canonrumours opublikowano ciekawą informację wygenerowaną przez LPA Design (PocketWizard), jakoby 580EX II miała wady konstrukcyjne. Okazuje się, że w ponad 100 przypadkach doszło do awarii tranzystora odpowiedzialnego za dawkowanie błysku, przy czym podejrzane były transmitery PocketWizard.
Pokrótce w swoim opracowaniu opartym na własnych badaniach LPA Design dowodzi, iż lampa 580EX II może być zbyt szczelna, co prowadzi do znacznego gromadzenia się ozonu wewnątrz obudowy, a w konsekwencji pojawiają się (tu nie bardzo wiem jak to nazwać) coś jakby przepięcia, prowadzące do awarii, ale też uszkodzeń mechanicznych samego reflektora. Co ciekawe Canon zmienił konstrukcję lampy 430EX II względem 580EX II w taki sposób, że tymi samymi metodami badawczymi do awarii nie udało się jej doprowadzić.
Pełna treść badań: http://www.canonrumors.com/files/580EXII.pdf