Postawa Canona mocno dziwi ostatnio. I to nie tylko polskiego oddzialu - wystarczy wspomniec o np roszczeniach wobec canonrumors - mala rzecz a razi strasznie.
Emocjami sie jednak (nie)stety nie kieruje - za inwestycja w ta firme przemawia jej zaplecze i rozmiar. Nikon mimo iz o wiele bardziej przyjazny(przynajmniej takie mam wrazenie) nie ma za soba takich pieniedzy jak canon, a to przy przyszlosciowej inwestycji w konkretny system ogromnie wazna rzecz imo.
No i Nikos nie ma krotkich stalek - gdyby je mial w dniu premiery d3/d700 to smiem twierdzic ze canon dostal by bardzo konkretnego lupnia - a tak obawiam sie ze rozeszlo sie po kosciach niestety
Zreszta - wszedzie dobrze tam gdzie nas nie ma![]()