Wiesz te zdjęcia są na tyle pomniejszone, że nie wierzę że markiem też by takie nie wyszły. Oczywiście można się brandzlować jakie to D3 jest zaje.... i tak dalej. W końcu nadchodzą długie listopadowe wieczory i coś trzeba robić. Tyle że konkurencja nie śpi i za chwilę okaże się, że to cudowne iso z D3 nie jest już takie cudowne. AF nie taki szybki. Wyświetlacz jakby nie z tej epoki, a guzikologia to już zupełnie, no bo można to zrobić skrajnie inaczej .... - jak to, że jeszcze nikt na to nie wpadł, a to takie proste.