EOS - conditio sine Kwanon...
moj numerek jest na liscie... ale skad pewnosc, ze to lista sprawdzonych?
http://www.canon.com.au/support/cust...eos1d_mark_III - tutaj napisali, że to lista z numerami z felernego zakresu, ale "przy produkcji tych egzemplarzy przedsięwzięto już środki zaradcze"![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
Jak to możliwe że canon robi parę Marków uszkodzonych, następnie parę dobrych, później znowu parę uszkodzonych i tak w kółko ?
Trochę to naciągane, jedyne sensowne wytłumaczenie to takie, że wszystkie wadliwe Marki były robione w jednej fabryce, a te dobre w innej, a numeracja leciała według dnia produkcji i dlatego się wymieszała na dobre i złe egzemplarze.
A ta fabryka na pewno bylo FSO Zeran :wink:
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
Jeśli napis na stickerze w komorze baterii ma pierwszą literę O jak Oita, to aparat jest z tej samej fabryki, co inne sprawne (i niesprawne też). Stawiałbym więc raczej na to, że w tej jednej fabryce jest kilka maszyn produkujących/montujących owe gumki i co najmniej jedna z maszyn była trefna.
Natomiast komunikat mówi, że podane numery są pewne, bo oznaczają egzemplarze wyprodukowane już po zidentyfikowaniu i "podjęciu środków zapobiegawczych w celu wyeliminowania" przyczyny wadliwego działania AF.
PS
Póki zima, AF powinien śmigać..., nie?![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
Witam
Niestety to nieprawda , mój nie trafia nawet gdy jest zimno .
Pozdrawiam
AF pudłuje gdy jest zimno , moich numerów niestety nie ma na liście .
Pozdrawiam