To prawda. Poza tym jak klienci przychodzą po Twoje zdjęcia, nie możesz powiedzieć, że część zrobi asystent.
Ale można na wstępie zaproponować kogoś innego. I to on podpisuje umowę.
Z tym, że polecałbym też kogoś, do kogo mam stuprocentowe zaufanie. A niewiele jest takich osób.