co do sposobu wyboru punktu AF, to przydałby się dowolny wybór w CFn. Joystick jest, więc dlaczego go nie można wykorzystać, jeśli ktoś tak woli. MarkIII ma bardzo dużo opcji, prawie wszystko jest definiowalne, ale tutaj wyraźny brak. Chociaż automat bardzo inteligentnie wybiera spośród punktów AF, to nie zawsze nasze intencje pokryją się z jego wyborem.
A faktycznie wybieranie pokrętłami po kliknięciu przycisku wyboru AF jest trochę uciążliwe. Szybko z tego zrezygnowałem. Albo centralny punkt, albo automat. Inaczej tylko kiedy mam więcej czasu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Masz dwie piątki, więc jedną możesz zostawić do szczegółów, a drugą radzę zmienić na jedynkę. Są sytuacje, gdzie piątka sobie nie poradzi. Fotografowałem np. już jedynką wypuszczanie gołębi. Rewelacja. Uchwycony właśnie ten moment. AF się nie pogubił, chociaż wszystko działo się w bokach kadru, a robiłem to na automatycznym wyborze punktu AF. Rewelacja! Polecam. A myślę, że aż tak dużo nie utracisz z jakości.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
co do wyboru punktów AF, zgadzam się, co przed chwilą napisałem. męczące. Natomiast nie mogę się zgodzić co do poziomu, przy którym pracuje AF. Dlaczego miałby sobie lepiej radzić? Jaki jest zakres działania AF? Przecież nagle nie skoczy o kilka EV. Jest poziom, przy którym żadna lustrzanka sobie nie poradzi i tyle. Żadnych cudów.