zdjęcia faktycznie były już dawno, poza tym każdy szuka w sprzęcie innych rzeczy, mnie przykładowe zdjęcia zupełnie nie interesują, bo nie zamierzam się doszukiwać, czy i od którego aparatu ma większe szumy i w jakim stopniu. Widzę, że mogę nawet pracować czasem na 6400 ISO i będzie ok. W teatrach będę mógł z całkiem dobrą jakością obrazu zatrzymywać ruch nawet w najtrudniejszych sytuacjach oświetleniowych, które zdarzają się coraz częściej u ciekawszych reżyserów świateł, o ile będę miał potrzebę zatrzymać ruch i pokazać rzeźbę. Już wiem, że gdybym miał ten aparat kilka miesięcy wcześniej, zrobiłbym o niebo lepsze zdjęcia w kilku sytuacjach. Dlatego kredyt nie gra roli. Wiem już, że aparat mógłby kosztować 30 albo 50tys. i też pewnie bym kupił. Zastanowiłem się przez chwilę, kiedy dostałem gotówkę do ręki, co mógłbym innego z nią zrobić, ale moja dziewczyna bardzo szybko mi wyjaśniła "przestań, kupujesz aparat, nie myśl o samochodzie".
Tymczasem kilka zdjęć dla nikoniarzyNiech się cieszą, że zaszumione.
dwa ostatnie to cropy 100%
druga sprawa, to mam mały problem z kartą, dokupiłem wczoraj sandiska 4GBIII i po wyjęciu karty i włożeniu z powrotem do aparatu nie widzi zdjęć, z Pretec'iem nie mam tego problemu. Może to problem karty, sprawdzę to samo na starym aparacie.