byc nie moze... czyzby DX nie byl jednak darem z niebios a szkla Canona przestaly wreszcie mydlic w rogach na wiekszych klatkach? ze nie wspomne o tym brzydkim blotnistym szumie Canona, ktory nijak ma sie do pieknego filmowego "ziarna" w Nikonach - gratis juz od ISO 200
sorki, nie moglem sie powstrzymac... to juz D200 nie jest osmym cudem swiata?
EDIT: sorki, dziewiatym. osmym byl D70, oczywiscie
Zamieszczone przez gietrzy
Dziesiątym! Zapomniałeś o duszy.
Panowie odpuśćcie .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner