Canon EOS 1D Mark III

[marcinssdd]

ekhem - to czym wobec ciebie jest linia stałoogniskowych Zeissów ZF do Nikona?

Szkłami do Nikona a my tu o Canonie mówimy - to że sa odpowiednie przejściówki i adaptery to już inna bajka.

Tak z ciekawości: czy dalej są takie kolosalne problemy z systemowym oświetleniem

Nie wiem - ja robię jak do tej pory tylko analogowymi puszkami.

Ciut się ośmieszyłeś.

Podobnie jak ten kto pisze takie historie:

a gdy juz wypusci i tak nikt tego nie kupi.
Z ogromnego grona zapalonych minoltowcow (wiem, bo sam bylem )
nie zostal juz nikt. Wiekszosc ma Canony... Sony zostaje wiec
"nowy nabor" czyli cos jak Nikon D40... W pro Sony nie wierze,
nie maja po co je robic. Zero obiektywow, zero szans na sukces...

Jestem tak samo śmieszny jak i snowboarder.

Obawiam się, że stałoogniskowe e-lki mogą smiało konkurować z legendą Zeissa i nie przesądzałbym wyniku tej konkurencji na rzecz CZJ.

A czy ja pisałem że nie?

A do czego zamierzacie podpinać te Zeissy? Bo jeśli do tego co Sony-Minolta ma obecnie na rynku, to trochę szkoda zachodu.

Zważ na to że nie wszyscy używają cyfry.

Chocbys nie wiem jak sie staral - Minolta, oops Sony budzi u mnie
tylko pusty smiech.

Ja nie mam zamiaru przekonywać kogokolwiek o wyższości jakiegokolwiek systemu nad innym bo to nie ma sensu. Jeżeli chodzi o pusty śmiech to pamiętaj że są i tacy co reagują w ten sam sposób na Canona więc :wink:

Smutna historia swietnego systemu foto,
ktory przez Minolte zostal olany sikiem wzdluznym, ze tak nieladnie
powiem.

Jakoś nie odczułem tegoż sikania ale skoro tak mówisz to pewnie tak było

Historia firmy z zapleczem zapalencow/fanatykow,
zreszta jestes przykladem, ze ci nadal istenieja (!), i potencjalem rozwoju
i istnienia co najmniej na rowni z C i N.

Jakby nie patrzeć to masz racje.

Tak, minolta ma zero obiektywow pro, bo o takie mi oczywiscie chodzilo.

a wskaż mi miejsce w którym ja pisałem o szkłach pro (jak mniemam chodzi Ci o uszczelniane szkła z silnikiem?). Owszem takowych brak ale pisanie że obiektywów nie ma w ogóle jest nadużyciem. Skoro byłeś użytkownikiem bagnety A to powinieneś wiedzieć o tym że jakość optyki jest tam na wysokim poziomie a to jest w obiektywach najważniejsze.

Optyka byla swietna, co z tego?
Probowales kiedys Minoltowej wersji 600 f4?

Rozumiem że Ty próbowałeś - jeśli tak to gratuluje bo to prawdziwa obiektywowa perełka.

Sony ma ZERO szans na zaistnienie na rynku pro, chocbys sie modlil o to codzinnie rano i wieczorem.

Gdzie ja pisałem że chce Sony w segmencie pro? Cóżeś się tak na to pro tak uparł? Wg Ciebie jeśli firma nie ma batalionu Mark-ów na stanie to już jest do niczego?

A tacy, co pamietaja o Minolcie dawno przeszli na Canona.

Dlaczego uogólniasz? To że Ty zmieniłeś system na Canona nie oznacza że inni też tak zrobili.

A jesli nie, to tak jak ty, beda czekac kolejne lata na wymarzona Maxxum 9D, ktora nigdy nie powstanie. I wspominajac dobre czasy pocieszac sie w kolkach rozancowych jak to Minolta rules

9D? No nie przeczę fajnie by było. Tak się jednak składa, że bardziej interesuje mnie to co pokaże Sony a nie to co mogła pokazać Minolta.

Sorry za male OT, ale temat Minolty wywoluje u mnie mdlosci,

Zauważyłem - i dlatego nie będę drażnił rekina następnym razem.

Jakoś nie sądzę aby mój post tutaj długo poleżał ale mimo wszystko go napisałem a za OT przepraszam i zapewniam, że pisałem go w dobrej wierze.
Mimo wszystko z ciekawością obserwuje to co pokazuje Canon bo co by nie powiedzieć to on jest na tym rynku graczem najmocniejszym i ustala warunki.

[ewg]

Chyba sie machnales w obliczeniach.

Jak ja to liczyłem? Chyba zjadłem jedno zero... Ale było fajnie.

Edit:
Ze wstydu zacząłem szukać tej kartki w śmieciach i okazało się, że też mi wyszo ok. 8h, tylko jakoś mi się brzuszki popierdzieliły i przepisałem 3h... Było liczyć w głowie... No i jeszcze dla 400d liczyłem optymistycznie do 100k klapnięć, co znowu daje porównywalne osiągi obu (MkIII i 400d) w Continuous! :-P

[KuchateK]

Kuchatek, chyba to trzeba będzie wydzielić

Kiedys

Nie odbiegam od tematu ani nie zmieniam znaczenia. Jeśli amator ma potrzeby przekraczające oferowane przez amatorski sprzęt możliwości to albo nie jest amatorem, albo tego nie potrzebuje.

Dla mnie roznica pomiedzy amatorem a profesjonalista jest taka, ze ten drugi zarabia na tym co robi. To czego chca (potrzebuja) nie ma tu znaczenia. Profi moze pstrykac 300D a amator 1ds'em. O ile pierwszy robi to dla pieniedzy i z czystej kalkulacji a sprzet to wliczone w koszty narzedzie drugi ma z tego glownie przyjemnosc a koszty nie maja tu znaczenia biznesowego.

Rownierz to co produkuja ma inne przeznaczenie. Pro robi dla kogos, na zyczenie klienta i pod jego gust (zwykle). Amator robi dla siebie, moze produkowac dowolnie bez ograniczen i nikomu sie to nie musi podobac (vide zdjecia dekielkow i linijek, bardzo popularne ).

Traktowanie tego w/g Twojej metody powoduje, ze przejscie na profesjonalizm to kwestia wycieczki do sklepu i zakupu odpowiedniego sprzetu. W ten sposob kazdy kierowca odpowiedniego samochodu moze uwazac sie za rajdowca

Tylko co z fantem, ze jeden nie jest w stanie przejechac trzech zakretow na torze bez wypadku a drugiemu nikt nie kupi zadnego gniota?

Masz dziwne sklonnosci do decydowania za kogos czego potrzebuje.

Czy uwazasz, ze tata nie ma prawa potrzebowac uszczelek w puszce aby sfotografowac swoja pocieche z wezem ogrodowym, pistoletem na wode czy grajaca na boisku w deszczu?

Idac dalej tym tokiem rozumowania amatorzy nie potrzebuja cyfr, bo nie musza zdjec wysylac na drugi koniec swiata elektronicznie zaraz po zrobieniu i moga poczekac. Nie potrzebuja autofokusa, zoomow i wielu innych rzeczy ktore maja obecnie aparaty. O spocie nie wspominajac

[Kolekcjoner]

Chocbys nie wiem jak sie staral - Minolta, oops Sony budzi u mnie
tylko pusty smiech. Smutna historia swietnego systemu foto,
ktory przez Minolte zostal olany sikiem wzdluznym, ze tak nieladnie
powiem. Historia firmy z zapleczem zapalencow/fanatykow,
zreszta jestes przykladem, ze ci nadal istenieja (!), i potencjalem rozwoju
i istnienia co najmniej na rowni z C i N.

A nie poprzecznym . W pewnym momencie i to nie tak dawno na rynku luster amatorskich Minolta była numerem jeden - przed Canonem. Też się nie mogę nadziwić jak można było roztrwonić taki kapitał.
Teraz widzę że kto wie czy kolosalnym błędem sony nie było to że koniecznie chcieli dać swoją markę. Minolta to było coś i dziś by było dużo łatwiej sprzedać Minoltę A 100 z nadzieją na rozwój systemu nawet dla profi. Sony bynajmniej nie wszystkim się nadzwyczajnie kojarzy.

PDF z dnia premiery:

The retail price of the EOS-1D Mark III at introduction will be $3,999, the same price at
which the EOS-1D Mark II N debuted.

PDF z dzisiaj:

The retail price of the EOS-1D Mark III at introduction will be very similar to the price at
which the EOS-1D Mark II N debuted.
FAQ i wszystkie takie HWDC.

Marzenie o $4000 prysło?

Poczekaj zobaczymy. Z tego co poczytałem to cena startowa 1D MkII była większa niż 4000$ i stąd być może takie różnice. Myślę że tutaj potrzebna jest odrobina cierpliwości.
Po drugie całkowicie się zgadzam z Tobą, że potrzebny jest wątek typu co nowego, bo tutaj same offtopy lecą. I nie da się inaczej, bo dyskusja jest rzekłbym "całościowa" .

Jakoś nie sądzę aby mój post tutaj długo poleżał ale mimo wszystko go napisałem a za OT przepraszam i zapewniam, że pisałem go w dobrej wierze.

Bądź dobrej myśli . Najwyżej zostanie wydzielony .
Acha i witamy Minoltowca czy Soniarza czy nie wiem jak to nazwać ale witamy .

[snowboarder]

..ale mimo wszystko go napisałem a za OT przepraszam i zapewniam, że pisałem go w dobrej wierze.

Marcin, szacunek za twoj post ci sie nalezy, bo mogles smialo mnie
ostrzej potraktowac i pewnie sie nalezalo :-)
Zycze ci jak najlepiej i oby ci Sony dalo, co chcesz...
Wydawalo mi sie, ze sie nie da rozdzielic Sony od tego, co Minolta
robila, bo Sony zdaje sie przejelo fabryki, technologie itd...
Chcoc wyglada, ze Minolta nic wlasciwie juz od dawna nie robila,
wiec w sumie nie ma co rozwinac lub dokonczyc.
A tak szczerze to jesli powaznie myslisz o fotografii, to po prostu
na slabego konia postawiles moim zdaniem. Ja bym nigdy na swiezo
nie wszedl w system, ktory mi nie daje mozliwosci rozwoju, jesli
nie widze, by Sony kiedykolwiek zrobilo jakies powazne body,
nie wiem, czy FF, czy crop, nie mam w sumie zadnych danych
o kierunkach w przyszlosci, nie mam zadnych pro obiektywow,
czas leci itd. A sie mozesz predzej niz myslisz przekonac, ze fajnie
by bylo miec lepsza puszke i stabilizowany tele zoom itd...
Ale tak czy inaczej - powodzenia!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Po drugie całkowicie się zgadzam z Tobą, że potrzebny jest wątek typu co nowego, bo tutaj same offtopy lecą. I nie da się inaczej, bo dyskusja jest rzekłbym "całościowa" .

Dokladnie, dlaczego zablokowali nasz ulubiony watek???
Czy on komus przeszkadzal? Chociaz do kupy wszystko bylo
i mielismy fajna zabawe. A tak sie wszystko po roznych katach
rozleci. Odblokowac "horyzont" prosimy!

[marcinssdd]

Podstawowy kłopot Sony w tej chwili polega na tym, ze muszą budować wszystko od podstaw bo od 2005 roku Minolta NIC praktycznie nie robiła poza zwalnianiem ludzi z działo badawczo-rozwojowego . Ostatnim tchnieniem tego zespołu jest Alfa 100. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem że nad nowymi puszkami pracują też ci sami ludzie którzy skonstruowali Dynaxa 9, który jest rewelacyjna puszką (co na pewno przyznają CI co mieli z tym aparatem kontakt). Oczywiście trzeba było ich znowu zwerbować bo Minolta wcześniej się ich niestety pozbyła. Nie pytajcie się mnie dlaczego tak zasłużona dla rozwoju fotografii pozbyła firma się działu foto bo nie wiem i nie jestem w stanie tego zrozumieć ale mam nadzieje, że Sony zadba lepiej o system czego dowodem są Zeissy.
Zgodzę się z tym że w tej chwili do tych szkieł nie ma odpowiadającej im puszki ale to się ma jeszcze w tym roku zmienić. Dobrze że zaczęli od szkieł bo mimo wszystko jest cała masa ludzi, którzy używają Minolt i mogą sobie dzięki temu z tych zacnych Zeissów skorzystać.
A co się tyczy półki PROFI - nie łudzę się, że Sony może w krótkim czasie zagrozić Nikonowi nie mówiąc już o Canonie. Budowanie wizerunku marki zajmie jeszcze ładnych kilka lat. Jeśli teraz Sony wysiliłoby się na puszkę z półki profi to IMO byłby to gol do własnej bramki. System powinno się budować mimo wszystko od dołu czyli właśnie od puszek rodzaju Alfa 100 bo to one dają kasę na badania i rozwój. W tym roku wyjdzie następca A100 i puszka z wyższej półki plus szkła ale nic PROFI.
snowboarder - nie czuję aby system mnie ograniczał wręcz przeciwnie - mam wszystkiego co potrzebuje pod dostatkiem i teraz martwię się tylko jak to wykorzystać.
Kolekcjoner - jak do tej pory mam tylko Minoltę co się mam nadzieję w tym roku zmieni i zakupię pierwsza puszkę cyfrową-oczywiście Sony.
A co się tyczy przyszłości systemu to wspomnę jeszcze, że mają wyjść nowe szkła z SSM (czyli sonowska wersja SWM/HSM/USM) i to jest dobra wiadomość .

[KuchateK]

Odblokowac "horyzont" prosimy!

Odblokowany juz jakis czas temu

[Kolekcjoner]

Odblokowany juz jakis czas temu

To czemu się nie chwalicie . Za karę teraz trzeba posprzątać .

[Kubaman]

Dla mnie roznica pomiedzy amatorem a profesjonalista jest taka, ze ten drugi zarabia na tym co robi.

to dla ciebie ale nie dla producenta aparatów/lodówek/samochodów etc. To są produkty.

Traktowanie tego w/g Twojej metody powoduje, ze przejscie na profesjonalizm to kwestia wycieczki do sklepu i zakupu odpowiedniego sprzetu. W ten sposob kazdy kierowca odpowiedniego samochodu moze uwazac sie za rajdowca

przecież dokładnie to opisałem wyżej. Sprzęt (i producent) definiuje poziom rynku. Poziom technologiczny, który nazywam tu profi/amator. Kto go kupi nie ma znaczenia. Bogaty amator kupuje drogi sprzęt profi. Biedny "profi" kupuje amatorski sprzęt i jakoś żyje. Podawałem właśnie analogię z samochodami sportowymi. Te poziomy to nie poziomy abstrakcyjne i artystyczne, tylko poziomy technologii i cen. Tylko - inaczej Canon pisałby manuale na to co to jest ten artysta do którego się on "targetuje" :-) Gazetowy reporter paparazzi jest artystycznie zerem, ale jest profi. Nie stoi to w sprzeczności ani trochę.

Skoro na rynku DSLR FF jest tylko w drogich aparatach i to raptem kilku dostępnych, to jest to funkcja droga i zaawansowana. Jeśli jej potrzebujesz (widzisz różnicę) to nie jesteś amatorem w znaczeniu technologicznym. Jeśli zaś chciałbyś mieć, bo fajne to jest, to sorry, ale to nie oznacza, że tego potrzebujesz (w sensie fotograficznie uzasadnionym).

Masz dziwne sklonnosci do decydowania za kogos czego potrzebuje.

Wyprodukowanie przedniego amortyzatora do popularnego modelu Opla kosztuje 6 euro. Czy to, że ktoś kupuje go w sklepie po 70 euro oznacza, że JA mam skłonności do decydowania za kogoś? Nie, producent tej marki. Jeśli nie chcesz płacić za Opla, kupujesz Fiata. Nie masz na FF, kup cropa. Mnie to ani nie bulwersuje ani nie dziwi.

Idac dalej tym tokiem rozumowania amatorzy nie potrzebuja cyfr

otórz nie, ponieważ dla amatorów ktoś stworzył aparat DSLR, jest ich sporo na rynku. To bardzo proste - nie mówimy o umiejętnościach, ale o istotnych potrzebach. Ojciec wie, że telewizora nie należy wkładać do wanny w celu oglądania meczu w kąpieli. Wie również, że amatorskiego aparatu się nie polewa wodą z ogrodowego węża.

[oszołom]

Do nowych ap. Canona będą potrzebne na pewno karty bardzo pojemne. Właśnie spadły ceny Sandisków o ok 50% , więc chociaż karty tanieją.