Absurd jakiś. To sie nie mogło stać od normalnego użytkowania.
Co następne? Rysowanie tylnych soczewek w obiektywach, czy wbijanie szpilki w oko przez wizjer?
Napisałem już na jakimś forum, że znając USAmanów, pewnie chciał obejrzeć wnętrze i przyświecił sobie zapalniczką