Snowboarder anonsował to już, ale w wątku o 5D
http://robgalbraith.com/bins/content...id=7-9258-9265
Jak to ktoś ładnie nazwał: "submirror fix Mk II"![]()
EOS - conditio sine Kwanon...
Po odebraniu Marka z Żytniej postanowiłem zrobić w warunkach domowych test autofokusa przy różnych obiektywach. Przy obiektywie 70-200/4L zauważyłem dziwną rzecz, a mianowicie : przy skrajnych wartościach ogniskowych różne (około 8 działek) wartości korekty. Dziwne. Czyżby coś było z obiektywem?. Następna ciekawostka : nie działa korekta autofokusu z obiektywem SIGMA 105/2.8 Macro z wymienionym chipem umożliwiającym działanie autofokusa. Aparat rozpoznaje tylko ogniskową obiektywu. Inne obiektywy zmiennoogniskowe ( 24-70/2.8L; 16-35/2,8 II L)zachowują się już normalnie na skrajnych ogniskowych, chociaz wartości korekt są dla nich różne. Czy ktoś z Was miał podobne doświadczenia ?.Dla konkretnych obiektywów ustawiłem następujące korekty : 16-35/2.8 IIL (-7); 24-70/2.8 L (-12); 300/4L (-5); 300/4L x 1,4 (-6); 500/4L x 1.4 (+9); 500/4L x 2 (+5); 500/4L (+2)
cf.III5 mam ustawioną na 0:włączone - af szuka ostrości
mam też 100-400 gdzie na f5,6 głębia jest mała i zawsze ostrość jest w punkt
zróbcie u siebie test na statywie ustawcie pudełko od obiektywu w odległości 2-3m i zróbcie kilka zdjęć ,po każdym zdjęciu ustawcie ostrość na coś innego tak aby autofocus się trochę napracował.
I jak jest u was ,zawsze w punkt ?
8 działek? Znaczy 8 stopni co 1/3ev tak? To i tak sporo (2 i 2/3ev). Wytłumaczenia są chyba dwa:
1. To zupełnie inne kadry. Przy szerokim np. mogłeś złapać więcej światła albo jasnych / ciemnych powierzchni niż przy 200.
2. Nie znam tego szkła, ale nie winietuje na pełnej dziurze i 70mm? Bo winieta też ogłupia światłomierz zazwyczaj :-)
Oczywiście chodzi o kalibrację szkieł dostępną w modelu Canon 1 D MArk III.
No to se pogadaliśmySorki za OT w takim wypadku :-)
Dostałem z powrotem swoja zabawkę po naprawie na Żytniej. Cała operacja z wysyłkami trwała 6 dni kalendarzowych z weekendem. Przesyłki na koszt serwisu. O ile miałem wcześniej opisane wątpliwości co do działania AF w trybie Alservo w kontekście pojawiania się nowych obiektów w kadrze oraz szybkości reakcji na powyższe, to teraz śmiga aż miło. Zauważalnie reaguje na zmianę szybkości w C.FnIII:2. Całkiem jak inny aparat. Wcześniej reagował jak muł, teraz na nastawie "fast" AF lata szukając obiektu (i znajdując) ino furczy.
Wrażenia z podejścia serwisu jak najbardziej godne pochwały. Z przesyłką były dwa listy z podziękowaniami za wytrwałość przy zostaniu wiernemu marce Canon, z przeprosinami za problemy, oraz z deklaracją nowego okresu gwarancji, który na cały aparat biegnie od chwili naprawy. Czyli mam coś koło 8 m-cy więcej. Dodatkowo prezencik w postaci CF 2GB Sandiska. Drobiazg, ale miły.
Aha, prosiłem przy okazji o zlikwidowanie małej skazy na jednej z cyferek wyświetlanych w wizjerze. Poprawione. Kto ma aparat z felernej serii, słać i się nie zastanawiać. Różnica jest wyraźnie zauważalna, a serwis staje na wysokości zadania medalowo.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Co raz więcej zadowolonych posiadaczy/użytkowników Mk III (po naprawie, z niebieską plamką).
To co miałby poprawiać nowy update, o którym pisze RG?
EOS - conditio sine Kwanon...