Absurd jakiś. To sie nie mogło stać od normalnego użytkowania.Zamieszczone przez ErnestPierwszy
Co następne? Rysowanie tylnych soczewek w obiektywach, czy wbijanie szpilki w oko przez wizjer?
Absurd jakiś. To sie nie mogło stać od normalnego użytkowania.
Co następne? Rysowanie tylnych soczewek w obiektywach, czy wbijanie szpilki w oko przez wizjer?
Jarek
Napisałem już na jakimś forum, że znając USAmanów, pewnie chciał obejrzeć wnętrze i przyświecił sobie zapalniczką
a ja mam inną teorię spiskową ;-)Napisałem już na jakimś forum, że znając USAmanów, pewnie chciał obejrzeć wnętrze i przyświecił sobie zapalniczką
Może w Canonie trwają prace nad funkcją "auto_destruction" uaktywniającą sie np. w przypadku kradzieży, a te przypadki to po prostu betatesty :-)
Pojawiło się rozwiązanie problemu... wygrzał styki obiektyw 70-200 f2.8L IS.
Czyli to nie body... ufffff
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem