-nie wyprzedzam na 3-go.
-prawo jazdy mam 12 rok, jeżdżę dość dużo i nigdy nie spowodowałem sytuacji w której podczas wyprzedzania musiałem przed kimś uciekać lub ktoś przede mną (odwrotnych sytuacji niestety trochę mi się przytrafiło)
-nie wyprzedzam nigdy kolumny samochodów nie mając bardzo dobrej widoczności
- nie wyprzedzam w ogóle kolumny samochodów jeżeli przed nią znajduje się kolejna kolumna bo to jest bez sensu-nie przynosi żadnego rozsądnego skrócenia czasu podróży
-Nigdy nie jadę 110 czy 150km/h jak jest ograniczenie do 60
Chyba jestem świętoszkiem.
Muflon, kiedys jeden biegly, albo adwokat (nie pamietam) stwierdzil, ze sprawce wypadku naszla "pomrocznosc jasna". A jak wiadomo historia lubi sie powtarzac (w niektorych kregach wielokrotnie).
ten kraj jest CHORY !!!
nie chce mi się nawet pisać - to jak walenie głową w ścianę ... tylko boli...
Czy jest jeszcze jakiś chrześcijański kraj o takim zakłamaniu i o tak zaawansowanej obłudzie ?? ja nie znam
Ciekawe, ale ta prędkość 120 km/h to chyba była prędkość uderzenia w drzewo? Bo 100 metrów na hamowanie to jest dość spory dystans. Swoja drogą co tu dużo mówić wiadomo że są równi i równiejsi i zawsze będą. Jakie powody sprawiły że P. Jędrzejczak nie przyjęła ugody, pewnie jakieś były. Ale wątpię żeby ona sama myślała o sobie że jest niewinna. Zobaczymy co z tego wyniknie.
A czy np. nie jest tak że osoba skazana wyrokiem sądu nie może ubiegać się o wizę do USA? ( tak na marginesie)
Nie wiem Panowie jak jeździcie i co wam przy tym przyświeca, ale wiem jedno ludzie do 26 roku życia są naprawdę niebezpieczni za kółkiem. Trzeba mieć wyobraźnię...
Dobra idę trochę podriftować na świeżym śniegu ;P
Z ostatniej chwili : proces odroczony do 22.03.2007
Więc zamykam .