po pierwsze: nie mozna zawiesic wyroku 8 lat wiezienia - wiec jesli zawiasy, to w mniejszym przedziale.
po drugie: mysle, ze spoleczenstwo raczej oczekiwalo by od niej kolejnych medali, a nie tego, zeby ja utrzymywac we wiezieniu. Nie jest grozna. Nie byla karana. Jest oskarzona o przestepstwo nieumyslne. Nadal utrzymuje, ze wysoki wymiar grzywny bylby tu najlepszy + prace spoleczne - wlasnie po to, aby pokazac dobitnie ludziom, ze jest sprawiedliwosc.
Kilka miesiecy temu sad skazal w Krakowie jednego z pilkarzy Wisly za jakas wybryki knajpiane (co oczywiscie jest lzejszym przestepstem) na iles tam godzin pracy w zakladzie smieciarskim. Swietny sposob na osiagniecie celu wychowawczego. Jednak Jedrzejczak powinna zostac ukarana surowiej - w koncu tamten nikogo nie poslal na tamten swiat.