ja na moim ślubie miałem 2 fotografów tzn:
1 z zakładu.... - wybralismy do albumu jego 3 - 4 zdjecie
2 amator z zacięciem - 99% zdjęć (5 rolek 36 - rok 2000 o cyfrze nikt nie myślał) wybranych jego i szczena mi opadła....
później miałem okazję robić zdjęcia już sam na kilku ślubach - tak dla wprawy wśród znajomych - nie brałem kasy i dawałem nagrywaną płytkę i też z czasem widziałem dużą różnicę w moich zdjęciach i braki w sprzęcie![]()
przede wszystkim robić dużo zdjęć.... no i w Toruniu niestety jak ślub jest w którejś z naszych gotyckich "armat" to bez dobrego sprzętu ciężko jest uzyskać taki efekt za który moznaby wziąść pieniądze![]()
30D + 50 f1.8 + 70-300 USM + 17-85 IS + 70-200 f2.8L + 24-70 f2.8L + 580EX Stofen
Ja teraz mam podobna sytuacja z wejsciem na rynek zdjec slubnych. Do tej pory zdjecia pstrykalem na weselach rodzinnych, ale jednak doszedlem do wniosku ze chyba warto wyjsc "na zewnatrz". 28 lipca mam sesje slubna, potem 4 sierpnia pojawila sie kolejna. Klienci sami sie zglaszaja, bo pewnie trafili na zdjecia w moim portfolio i spodobaly im sie. Napewno nie robie jakiejs super rewelacji w zakresie zdjec slubnych, ale w porownaniu z tym co reprezentuja w moim miescie wszyscy fotogafowie z salonow foto to chyba reprezentuje niezly poziom, i to nie tylko moje zdanie. Moze uda mi sie wejsc szerzej na ten rynek i rozwinac, ale zobaczymy co bedzie po tych dwoch slubach i jak klienci odbiora moja zdjecia.
A wszystkim ktorzy wlasnie teraz zaczynaja zdjecia w takiej branzy i wszystkim ktorzy juz dzialaja zycze udanych kadrow![]()
Canon 350D | Canon 50D | Tamron 17-50/2.8 | Canon 50/1.4 | Canon 70-200/4L | Speedlite 580EX+430EX | talia karta![]()