Ja uważam że "terminowanie" u kogoś ma sens ale pod warunkiem, że ten ktoś rzeczywiście coś umie. Niestety różnie z tym bywa. Ale pomysł w sumie dobry. Zawsze można podpatrzeć warsztat. Pytanie czy się znajdzie chętny? Co do minimalnych opłat to nie polecam. Ludzie są przyzwyczajeni, że jak za coś solidnie zapłacą to jest dobre, a jak kosztuje mało to dziadostwo. Taki schemat
.