Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 61

Wątek: Zaczynanie z ślubami

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    Jun 2006
    Wiek
    36
    Posty
    123

    Domyślnie Zaczynanie z ślubami

    Witam,
    niedawno sfotografowałem jeden ślub. Wg. mnie zdjęcia są przeciętne. Lecz parze młodej zdjęcia się spodobały. Wpadłem na pomysł, żeby fotografować śluby- oczywiście za symboliczną kwotę, z uprzedzaniem pary młodej, że jestem dopiero uczniem itp.
    Na forum na początek dużo się radzi, aby się nająć u zawodowego fotografa i służyć za asystenta. W Toruniu jest kilku fotografów ślubnych. I tu pojawia się pytanie- dlaczego tacy fotografowie mieliby zgodzić się na współpracę? Czym zachęcić, jakie korzyści mogą odnieść?
    Może ośmieszę się tym pytaniem, ale uważam, że warto spróbować zapytać.
    Pozdrawiam,
    Tomek.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar tombas
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Nowy Sącz
    Wiek
    56
    Posty
    2 195

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tom634 Zobacz posta
    Witam,
    niedawno sfotografowałem jeden ślub. Wg. mnie zdjęcia są przeciętne. Lecz parze młodej zdjęcia się spodobały. Wpadłem na pomysł, żeby fotografować śluby- oczywiście za symboliczną kwotę, z uprzedzaniem pary młodej, że jestem dopiero uczniem itp.
    Na forum na początek dużo się radzi, aby się nająć u zawodowego fotografa i służyć za asystenta. W Toruniu jest kilku fotografów ślubnych. I tu pojawia się pytanie- dlaczego tacy fotografowie mieliby zgodzić się na współpracę? Czym zachęcić, jakie korzyści mogą odnieść?
    Może ośmieszę się tym pytaniem, ale uważam, że warto spróbować zapytać.
    Pozdrawiam,
    Tomek.
    witaj, dobrze że jest w tobie samokrytyzyzm, ale jak zrobisz ludziom zdjęcie z rozmytym tłem (ich kuzun swoją małpką z marketu tego nie zrobi) to już się ludziom podoba, dla mnie pomysł z braniem symbolicznej opłaty jest nietrafiony, klient płaci (mało, bo mało ale zawsze) a jak płaci to wymaga, więć daruj sobie tą małą kasę, rób darmo a wtedy będą jeszcze bardziej zadowoleni. Oczywiście do momentu w którym uznasz, że jesteś gotowy do brania kasy za swoje usługi. Zdobądz doświadczenie, skompletuj sprzęt, załatw kurs dla fotografów, i do roboty, już za konkretne pieniądze. Ze swojej praktyki zawodowej (niezwiązanej z fotografią)wiem jak bardzo ciężko jest podnosić stawki za usługi, wiec zacznij od poziomu ceny jaki utrzymuje sie na twoim terenie, ale może pomyśl o oferowaniu czegoś więcej niż inni (upominek, ramka itd..) powodzenia T.
    Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
    (R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar ripek
    Dołączył
    Jul 2005
    Wiek
    40
    Posty
    1 486

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tombas Zobacz posta
    Ze swojej praktyki zawodowej (niezwiązanej z fotografią)wiem jak bardzo ciężko jest podnosić stawki za usługi, wiec zacznij od poziomu ceny jaki utrzymuje sie na twoim terenie, ale może pomyśl o oferowaniu czegoś więcej niż inni (upominek, ramka itd..) powodzenia T.
    Też tak myślałem. Ale w fotografii ślubnej jest inaczej.

    Na przyszły rok podniosłem ceny o 30% i dalej są klienci. Pewnie to kwestia zdjęć w portfolio.

    Nie ma co dawać ofert za np. 500zł. To jest psychologia i jak klient zobaczy te 500zł to właśnie pomyśli że przeciętny produkt to jest. Jak zobaczy 2000zł to pomyśli zupełnie inaczej. To tak jak z samochodami, drogi = luksusowy =/= zawsze wysokiej jakości.

    Moim znaniem: zrób kilka ślubów za free. Poćwicz, poucz się. I jak będziesz miał dobre portfolio to wskakuj na pułap finansowy który ci odpowiada.


    Cytat Zamieszczone przez Hellfire Zobacz posta
    Jak się spodobają zdjęcia to bierz "co łaska". Dowiesz się na ile mniej więcej ludzie Cię cenią.
    To nie ludzie mają Cie cenic najpierw. To ty masz się cenić a klienci potwierdzać tą cenę widząc warte jej zdjęcia.

    Z takim podejściem skończysz na kilku stówach za ślub bo klienci tak na prawde nie wiedzą ile kosztuje fotografia.
    Ostatnio edytowane przez ripek ; 14-06-2007 o 11:45 Powód: Automerged Doublepost

  4. #4
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Ja uważam że "terminowanie" u kogoś ma sens ale pod warunkiem, że ten ktoś rzeczywiście coś umie. Niestety różnie z tym bywa. Ale pomysł w sumie dobry. Zawsze można podpatrzeć warsztat. Pytanie czy się znajdzie chętny ? Co do minimalnych opłat to nie polecam. Ludzie są przyzwyczajeni, że jak za coś solidnie zapłacą to jest dobre, a jak kosztuje mało to dziadostwo. Taki schemat .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  5. #5
    Uzależniony Awatar Blindseeker
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    522

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Ludzie są przyzwyczajeni, że jak za coś solidnie zapłacą to jest dobre, a jak kosztuje mało to dziadostwo. Taki schemat .
    Dokładnie. Smutne jest to, że czasami za grubą kasę ludzie otrzymują badziewne zdjęcia. I twierdzą mimo to, że ich fotograf jest najlepszy.
    Taka sytuacja była u moich znajomych - wzięli fotografa z polecenia. Zapłacili straszna kasę - z odbitkami to prawie 3 tysiaki. A zdjęcia mizerne jakich mało. Aż mi się ich żal zrobiło, jak mi zachwyceni te fotki pokazywali.

  6. #6
    Uzależniony Awatar ErnestPierwszy
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    734

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Blindseeker Zobacz posta
    Dokładnie. Smutne jest to, że czasami za grubą kasę ludzie otrzymują badziewne zdjęcia. I twierdzą mimo to, że ich fotograf jest najlepszy.
    Taka sytuacja była u moich znajomych - wzięli fotografa z polecenia. Zapłacili straszna kasę - z odbitkami to prawie 3 tysiaki. A zdjęcia mizerne jakich mało. Aż mi się ich żal zrobiło, jak mi zachwyceni te fotki pokazywali.
    eee jak byli zachwyceni to chyba fotograf ok. Jak klientowi się podoba to nie ma co się denerwować. Nie zawsze to co FOTOGRAFOWI się podoba - spodoba się klientowi. Tak jest zawsze i wszędzie.

    Trzeba też poćwiczyć gdzieś po cichu w kościele przed uroczystością. Popatrzyć jakie światło i gdzie się świeci. Popstrykać na sucho, zobaczyć czy nie drga ręka, czy ostro wychodzą zdjęcia, czy AF łapie a nie szuka itd.

    Grunt to się nie martwić

  7. #7
    Uzależniony Awatar Blindseeker
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    522

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ErnestPierwszy Zobacz posta
    eee jak byli zachwyceni to chyba fotograf ok. Jak klientowi się podoba to nie ma co się denerwować. Nie zawsze to co FOTOGRAFOWI się podoba - spodoba się klientowi. Tak jest zawsze i wszędzie.
    No własnie zdjęcia nie były ani ostre ani dobrze skadrowane ani nie było nawet ciekawych ujęć. Plener też lipa. Generalnie sam mógłbym zrobic im takie zdjęcia - a nie wiem czy nie lepsze. I nawet za tą kase nie dostali adjęc na płycie cd czy DVD. Moim zdaniem żenada.

  8. #8
    Początki nałogu Awatar Kalina
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    292

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ErnestPierwszy Zobacz posta
    eee jak byli zachwyceni to chyba fotograf ok.
    A wcale, ze niekoniecznie. Niekotrzy tak maja, ze jak zaplacicli i to duzo, to sie sami nakrecaja i zdjecia im sie podobaja, choc obiektywnie nie nadaja sie do niczego. A ogladaczowi postronnemu glupio powiedziec, ze to kicha, bo to w koncu slubne i Mlodym sie podoba, po co im humory psuc.

    Inni klienci znow potrafia szukac dziury w calym, na przyklad po to by zbic cene.
    Pkt 8 regulaminu forum

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Matsil
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Wołomin
    Wiek
    45
    Posty
    2 022

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ErnestPierwszy Zobacz posta
    eee jak byli zachwyceni to chyba fotograf ok. Jak klientowi się podoba to nie ma co się denerwować.
    Moje pierwsze śluby (oczywiście za darmo i u znajomych) wyglądały podobnie.
    Zdjęcia zawsze bardzo podobały się młodym - przez to byłem polecany innym i mogłem powoli zdobywać doświadczenie. Zawsze byłem jedynym fotografem, więc odpowiedzialność była duża. Jak teraz patrzę na tamte zdjęcia to wstydzę się, że jestem ich autorem - człowiek cały czas się uczy :-).
    Dopiero po ok. 10 podobnych występach nabiera się doświadczenia, rutyny i można powiedzieć, że coś tam się o ślubach wie. Nie polecam na początku brać pieniędzy, to bardzo zobowiązuje.
    A zwykłym śmiertelnikom nie mającym wiele wspólnego z fotografią w 99% podoba się większość przeciętnych zdjęć, ale nie należy się tym sugerować a ciągle doskonalić swoje umiejętności.
    R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty

  10. #10
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2004
    Miasto
    Opole
    Posty
    1 565

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Matsil Zobacz posta
    Moje pierwsze śluby (oczywiście za darmo i u znajomych) wyglądały podobnie.
    Zdjęcia zawsze bardzo podobały się młodym - przez to byłem polecany innym i mogłem powoli zdobywać doświadczenie. Zawsze byłem jedynym fotografem, więc odpowiedzialność była duża. Jak teraz patrzę na tamte zdjęcia to wstydzę się, że jestem ich autorem - człowiek cały czas się uczy :-).
    No wiesz tylko przy takim podejściu to nigdy byś nic nie zarobił bo zawsze po czasie można zrobić lepiej.

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •