Witam,
niedawno sfotografowałem jeden ślub. Wg. mnie zdjęcia są przeciętne. Lecz parze młodej zdjęcia się spodobały. Wpadłem na pomysł, żeby fotografować śluby- oczywiście za symboliczną kwotę, z uprzedzaniem pary młodej, że jestem dopiero uczniem itp.
Na forum na początek dużo się radzi, aby się nająć u zawodowego fotografa i służyć za asystenta. W Toruniu jest kilku fotografów ślubnych. I tu pojawia się pytanie- dlaczego tacy fotografowie mieliby zgodzić się na współpracę? Czym zachęcić, jakie korzyści mogą odnieść?
Może ośmieszę się tym pytaniem, ale uważam, że warto spróbować zapytać.
Pozdrawiam,
Tomek.