Byłem w Złotych Tarasach w sobotę, specjalnie zabrałem aparat. Nikt nie robił mi problemów z powodu noszenia go w ręku i robienia zdjęć - zarówno z zewnątrz (co nie dziwi) jak i w środku. Inna sprawa, że nie byłem zbyt nachalny (zrobiłem raptem kilka fotek) i nie fotografowałem sklepów - raczej samą galerię. Widziałem również inne osoby spokojnie fotografujące - nikt nikomu uwagi nie zwracał. To tak z autopsji :-)