
Zamieszczone przez
daszek
Dla przykladu sytuacja podobna jak onegdaj w Arkadii.
Jestesmy w ZT. Przypadkowo mamy ze soba aparat. Ku naszemu zdumieniu widzimy, jak z sufitu zaczyna sie odrywac kawal szklanej tafli (tamat idealny, wrecz sensacyjny). Wyciagamy aparat i focimy oderwanie sie takiej szklanej tafli. Tafla spada na srodek ZT. Sa ranni itp, itd.
Nasze focenie spostrzega dyrektor techniczny odpowiedzialny za stan szyb. Ze strachu o wlasna d*pe posyla ochroniarza, ktory kaze nam zaprzestac fotografowac - bo przeciez widzielismy zakaz focenia. My dalej focimy, a ochroniarz wytraca nam aparat niszczac go.
To oczywiscie przyklad