Miałem poruszyć ten temat niedawno, więc się podepnę. Przy okazji fotografowania tańca pomyślałem o ekspozycji wielokrotnej, którą jak wiemy producenci usunęli z DSLR. No bo niby łatwo można posklejać warstwy w Photoshopie z różnych fotek. Tylko kurcze jest jeden podstawowy problem - jeżeli robię zdjęcie w serii, lub w małych odstępach czasowych - konkretnie próbując uchwycić kolejne fazy ruchu tancerza - to przy zdjęciach osobnych tracę światło, którego nie odzyskam dodając czarne warstwy w PSie. A przy ekspozycji wielokrotnej mogę skrócić czasy i zachować ostry obraz przy ładnym doświetleniu tła, bo ekspozycje się sumują. Czy zna ktoś wyjście z tej sytuacji?