Serdecznie witam wszystkich grupowiczów.
Dzisiaj dopiero się zarejestrowałem, ale grupę przegladam od jakiegoś czasu i dużo z niej wyniosłem.
Mój problem wałkowany wielokrotnie to FF w 50 1.8 Canona. Podczas robienia zdjęc w 30-40 % przypadkow mam ostrość złapaną na kilka centymetrów przed obiektem na który ostrzę (dodam, że uzywam 300D a obiektyw zakupilem kilka dni temu). Czy wg Was ową przypadłośc można zakwalifikować do FF jeśli występuje ona tylko (a może aż) w 30% zdjęć. Czy lepiej wymienić obiektyw na nowy (sklep daleko, zakup przez Allegro) czy oddać do kalibracji w serwisie.