W zasadzie to kolor "czuję" bo z analogowym walczyłem kilkadziesiąt lat. Wszelkie poprawki związane z amatorskimi problemami stabilizacji temperatur w laboratorium, stopniowego zużywania się odczynników itp. Znam też problemy związane z powstawaniem barwnych obrazów na monitorze i w TV. Największe zapotrzebowanie mam na zdobycie i opanowanie a wcześniej na dobór, odpowiednich programów służących do obróbki i poprawy (retuszu) zdjęć cyfrowych. Na razie używam "Canon Photo Professional", testowałem też "PhotoFiltre" ale są to dla mnie zbyt ubogie w możliwości, programy. Jestem też "inwalidą językowym" (nie znam angielskiego) a to jest wielką przeszkodą w tej dziedzinie. Interesuje mnie też pozbywanie się zakłóceń (szumów) z wielu klatek, przez nakładanie ich na siebie. Taka metoda potrzebna jest do wykonywania zdjęć astronomicznych. Na razie jednak z tym muszę trochę poczekać bo nie skompletowałem jeszcze sprzętu do tego celu.
Wracając do problemu z "Canon Easy-PrintToolBox" to problem jest w ustawieniach i chyba jedynym wyjściem jest dorobienie ramek do fotki o takich wymiarach aby po obcięciu nie były one widoczne a właściwe zdjęcie było obcięte minimalnie. Z tymi ramkami nie powinno być problemu chyba?