HP B8850 Pro i jej starsza siostra B9180 Pro zostały skillowane przez HP, który zdaje wycofywać się z rynku foto.

Na rynku domowych, pigmentowych A3plusek została tylko PIXMA Pro9500, która ostatnio mocno potaniała (z 3 tyś na 2,5tyś PLN). Tyle tylko, że Epson wprowadził na rynek SPR3000 zostawiając jednocześnie mniej ekonomiczną SPR2880 jako price fightera - jej cena została obniżona do 2 tyś PLN...

Alternatywą dla SPR1400 jest jeszcze prostsza pigmentowa SPR1900 w cenie ok. 1700PLN, tyle że przy obecnej cenie SPR2880 jej zakup nie bardzo się opłaca.

R1400 daje doskonałą jakość druku i przyzwoite jak na barwnik właściwości archiwalne, ale jej uniwersalność w porównaniu z pigmentówkami jest znacznie mniejsza - SPR2880 drukuje na znacznie większym spektrum mediów, nadaje się do zdjęć czarno-białych, druku na papierach matowych i ogólnie jest to potężniejsza broń fotograficzna.

Warto pamiętać, że wszystkie w/w drukarki są cholernie drogie w eksploatacji i nadają się raczej do drukowania okazjonalnego. Nieco taniej wychodzi SPR3000, choć też szału nie ma, zwiększona pojemność kaset (z 11ml w 2880 do 27ml w 3000) pociągnęła za sobą rozczarowująco wysoką cenę, więc oszczędności są raczej symboliczne. Sensowny poziom kosztów zaczyna się od Epsona SP3880 i (w szczególności) Canona iPF5100, ale to już inna półeczka.