na pewno masz racje, ja sie az tak nie znam lecz pewnie taki sprzet i tak sporo kosztuje wiec ile by trzeba drukowac (na wlasne potrzeby) zeby sie koszt zwrocil.
Na pewno wyjdzie duuuużo taniej niż minilab Fotografia to kosztowne hobby, niekoniecznie musi się zwracać.
Drukarka pigmentowa - parę tysięcy,
Perfekcyjne powiększenia ultymatywnej jakości, trwałości i w dodatku naturalne, organiczne i ekologiczne - bezcenne
A która z pigmentówek jest obecnie "grzechu warta" czyli A3+, duże zasobniki itp. ?
Epson Stylus Pro 3880, A2+ 17", ale niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę, bo sam się rozglądam i celuję właśnie w tego Epsona. W UK można ją dostać za ok 800 funtów.