W A3+ niestety jest nędznawo - Epson R2880, Canon iP9500 MkII i HP B8850, 9180 Pro. Wszystkie oferują zabójczą jakość, z czego Epson i Canon bardzo ultymatywną. Problemem w tych drukarkach (Epson, Canon) są mikrotuszyki o pojemności 11ml, które eskalują koszt wydruku i czynią eksploatację upierdliwą. W HP jest zdecydowanie lepiej, ale też bez szału - tuszyki mają po 27ml, ale są też odpowiednio droższe. W zwiążku z powyższym ideałem jest Epson 3880, który jest jak na A2 naprawdę kompaktowy i gabarytowo niespecjalnie większy od R2880, ale ma już tuszyki o zacnej pojemności 80ml.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie zapomina się, bo np. drukarka ma prowadzenie papieru przy pomocy kółek, które na papierach powlekanych zostawiają tzw. "pizza wheels" - problem jest do obejścia, ale w dość mozolny i upierdliwy sposób. Denerwująca jest również strata atramentu podczas zmiany PK->MK i na odwrót - ale taki już urok Epsonek K3. Brakuje też możliwości podawania papieru z roli, ale pewnie nie chcieli kanibalizować sprzedaży 4880.