Ok 30 min zajelo mi zmudne napelnianie strzykawkami, uwazalem zeby rak nie upaskudzic lecz mala kropla cyjanu wyciekla mi na palec jak odbezpieczalem korek od spodu. Jak na razie na wydruku probnym CMYK z corela wypada na oko znakomicie. Zadnych smug, paskow - glowica ladnie zassala tusze do kartridzy. Sprawdzam teraz kolory jak sie maja do orginalow - czyli drukam te same zdjecia i wychodza zbyt zielone. Pobawie sie suwakami i dam znac czy da sie osiagnac ten sam efekt.