kuzyn ma drukarke 4300, bardzo fajna - ostatnio na allegro kupiłem papier z hurtowni, dałem cos koło 15zł za 50arkuszy - dla nas rewelacja, nic wiecej nie potrzeba, zero róznicy w srosunku do papierów HP czy podobnych z marketów a róznica około 3-4 razy w cenie.

Ja mam jednak pytanko - jaka drukarkę kupić - teraz nie ma juz nowego, mojego dotychczasowego faworyta czyli 4500. Czy w zwiazku z tym brać 4600?
Jak wyglada sprawa zamienników czy też systemów napełniania ciągłego czy jak ten system fachowo się nazywa.

Podpowiedzcie jeszcze czy są jakies fajne gilotynki które pozwoliłby idealnie równiutko ciąć a4 do formatu prawie 10x15? Bo taka tradycyjną gilotynką to średnio mi powtarzalność wychodzi, a nie chciałbym mieć kazdego zdjecia róznej wielkosci i do tego krzywo jeszcze