To właśnie chciałem usłyszećDzięki wielkie
500d, 70-200 f/4 L, C50 f/1.8 II, Di622 mkII
Jeśli chodzi o druk na CD/DVD/BD to ja zakupiłem odpowiednio przycięty papier do naklejania na płyty. Nie drukowałem jeszcze na gotowcach. Ten papier który mam sam naklejam na krążki, jest matowy więc nic się nie rozmazuje.
Z naklejkami na płyty jest tak, że czasami niektóre odtwarzacze mają z nimi problemy - przyczyną jest zwiększenie masy płyty i minimalna niecentryczność co może powodować bicie w napędzie. Oczywiście teoretycznie korekcja błędów powinna to ominąć ale praktyka pokazuje, że nie zawsze jest tak różowo.
Z mojego doświadczenia (drukujemy setki płyt) wynika, że sporo zależy od podłoża. Po prostu niektóre nośniki są zbyt niskiej jakości.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ok 10 lat temu robilem nadruki na cd wlasna metoda - drukowalem na papierze samoprzylepnym a4 (kupowany na wage wychodzi taniej), duzym wykrojnikiem do skor wycinalem otwor w srodku wydruku, obcinalem z grubsza nadmiar papieru i wykorzystujac wycinak jako prowadnice przyklejalem papier dokladnie na srodku plyty. Nastepnie zyletka obcinalem papier idealnie po obwodzie. Metoda jak na tamte czasy byla bardzo tania, a przy odrobinie wprawy szlo szybko. Robilem w ten sposob sporo plyt reklamowych i nie slyszalem zeby komus ktoras nie poszla.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
rzecz w tym ze obcinajac rowno z brzegiem plyty nawet minimalne przesuniecie srodkowej dziury tracilo na znaczeniu.
Ostatnio będąc na wystawie w Bunkrze Sztuki natknęłam się na taką drukarkę http://www.canon.pl/For_Home/Product.../SELPHY_CP800/
Coś niesamowitego. Podekscytowałam się nią bardzo, bo sama wywołuje duże ilości zdjęć w formacie 10x15, a dzięki takiemu urządzonku można drukować takie fotografie w zaciszu domowym. Podobno tusz starcza na kilkaset zdjęć, a kosztuje chyba stówkę.
Zwrot podatku przyszedł może zainwestuję![]()
To nie tusz, tylko druk termosublimacyjny. Alternatywa w stosunku do minilabu, ale dobra atramentówka jest dużo lepsza. Poza tym upierdliwe kupowanie kompletów materiałów i duże ograniczenie formatów. Takie maszynki mają, jak zauważyłem, dwa zastosowania:
1. Pomocnicze klepanie "główek" w minilabach.
2. Stoją na półkach po wyczerpaniu pierwszego zestawu papier/barwnik.
Masz problem z kolorem, wal śmiało!
e-mail: color@mastiff.pl
Mam atramentówkę i termosublimacyjną i uważam, że bardziej upierdliwe jest kupowanie tuszy, ze względu na skandalicznie ich wysokie ceny.
To może taka ? Format już do zastosowań domowych bardzo przyzwoity, a i cena odbitki dla wszystkich akceptowalna.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tutaj link:
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=...np-ds-rx1-test
Ostatnio edytowane przez 2marekm ; 29-05-2012 o 14:18 Powód: Automerged Doublepost