Wymiana raczej nie wchodzi w rachubę. Sklep internetowy, a ja dzisiaj lecę do Indii (dlatego właśnie ten zakup + fotobank, cf, akku itp.). Obawiam się trochę Żytniej - sporo tutaj przeczytałem na ich temat tj. braku kompetencji. Rozkręcą go i straci swoje zalety (ostrość, celność i szczelność
). W dodatku dostanę garstkę śrubek
. Dźwięk jest słyszalny w ciszy ale przez to, że są to wysokie tony - irytujący. Mam trochę doła... nastawiłem się na pstrykanie przyzwoitym szerokim a tu takie coś. Wiecie, takie poczucie zawodu. Coś na zasadzie - kupujesz S Mercedesa i hamulec mu piszczy przy wciskaniu. I niby śmiga, wszystko spoko ale ten niesmak niestety pozostaje. Po cichu liczę na to, że jak dostanie temperatury (tam jest upał) to się wyrobi
![]()