Jeśli jest mocno słyszalny to raczej nie jest to normalne. Lekkie popiskiwania czasami słychać (akurat mam na myśli 70-200) ale jest to praktycznie pomijalne.
Może się dociera.
A nie masz możliwości gdzies porównać. W jakimś sklepie na przykład?
Jeśli jest mocno słyszalny to raczej nie jest to normalne. Lekkie popiskiwania czasami słychać (akurat mam na myśli 70-200) ale jest to praktycznie pomijalne.
Może się dociera.
A nie masz możliwości gdzies porównać. W jakimś sklepie na przykład?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Miałem podobną sytuację z 100-400.
Powiem tak.
Jedź i rób zdjęcia. To da sie usunąć, ale na Żytniej. Trochę to trwa.
Wymieniają cały mechanizm AF.
Ważne, aby zdążyć przed upływem gwarancji.
Chyba, że wymienisz w sklepie na inny.
Wymiana raczej nie wchodzi w rachubę. Sklep internetowy, a ja dzisiaj lecę do Indii (dlatego właśnie ten zakup + fotobank, cf, akku itp.). Obawiam się trochę Żytniej - sporo tutaj przeczytałem na ich temat tj. braku kompetencji. Rozkręcą go i straci swoje zalety (ostrość, celność i szczelność
). W dodatku dostanę garstkę śrubek
. Dźwięk jest słyszalny w ciszy ale przez to, że są to wysokie tony - irytujący. Mam trochę doła... nastawiłem się na pstrykanie przyzwoitym szerokim a tu takie coś. Wiecie, takie poczucie zawodu. Coś na zasadzie - kupujesz S Mercedesa i hamulec mu piszczy przy wciskaniu. I niby śmiga, wszystko spoko ale ten niesmak niestety pozostaje. Po cichu liczę na to, że jak dostanie temperatury (tam jest upał) to się wyrobi
![]()