juz wyjasniam - chodzilo mi o to ze nie mozesz miec pretensji ze polowa zdjec pokazuje tego samego kota. Rozumiem jakby te zdjecia byly podobne...
juz wyjasniam - chodzilo mi o to ze nie mozesz miec pretensji ze polowa zdjec pokazuje tego samego kota. Rozumiem jakby te zdjecia byly podobne...
________
Rzeczy widzimy nie takimi, jakie są, ale takimi, jacy jesteśmy
Immanuel Kant
kris, to nie pretensje. to tylko spostrzeżenie oraz moja opinia. Gdybym choć trochę lubił koty, to pewnie bym był z aparatem na takiej wystawie. I poszukałbym najbrzydszego brzydactwa i sfotografowałbym je. Ile można pokazywać słodkie kociaczki, albo dystyngowane leniwce. Czemu nie ma zdjęć ohydnych faraonków, albo czegoś takiego?hehe
![]()
No ja juz po pierwszych godzinach glosowania zorientowalem sie ze zle wybralem zdjecie.
A moglem dac np to.
A tego leniwca czekoladowego brytyjskiego tez focilem ale nie przeszedl weryfikacji(jakies poruszone mi wyszlo).