Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Opcje EOS 300??

  1. #1
    Orel
    Guest

    Domyślnie Opcje EOS 300??

    Jeżeli ktoś wie, to prosze o pomoc (to chyba było oczywiste... nie ważne)

    Czy mając dwie klisze w aparaciku można zrobić taki myk:
    Załóżmy, że naświetlona do połowy klisza jest zmieniana na nową, a później z powrotem wkładana jest ta stara. Czy można przesunąć film do klatki ostatnio naświetlonej? Jeżeli tak, to jak to zrobić. Mam film kolorowy i czarnobiały. Fajnie byłoby zmieniać klisze stosownie do fotografowanego motywu.

    Pozdrawiam - Orel.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar tpop
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    45
    Posty
    1 465

    Domyślnie

    ja slyszalem tylko czyms takim: http://www.foto.w3.com.pl/ciektxt1.html

    PS. a gdzie Ty to chcesz robic "stosownie do motywu"?

  3. #3
    Orel
    Guest

    Domyślnie

    No masz racje... raczej nie zrobie "tego" "stosownie do motywu" w warunkach polowych...

    A czy jest możliwość przesuwania klatki w przód, lub w tył? Bo o kilkakrotnym naświetlaniu gdzieś czytałem

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie Re: Opcje EOS 300??

    Cytat Zamieszczone przez Orel
    Czy mając dwie klisze w aparaciku można zrobić taki myk:
    A to ciekawa opcja, mi się nigdy nie udało włożyć więcej niż jednej szpulki do aparatu (-:

    Cytat Zamieszczone przez Orel
    Załóżmy, że naświetlona do połowy klisza jest zmieniana na nową, a później z powrotem wkładana jest ta stara. Czy można przesunąć film do klatki ostatnio naświetlonej? Jeżeli tak, to jak to zrobić. Mam film kolorowy i czarnobiały. Fajnie byłoby zmieniać klisze stosownie do fotografowanego motywu.
    Nie wiem jak eos300, ale w 33 mam w custom functions ustawione, żeby nie zwijał mi filmu do końca do kasetki. Już kilka razy zdarzało mi się zmienić film w ,,połowie'' (no tak na prawdę to na dowolnej klatce, chyba że była to 32 to dawałem spokój). Wciskam przycisk zwijania, zwijam (oczywiście wcześniej zapamiętawszy numer następnej klatki), wkładam nowy - robię do końca lub nie (-:. Na wyjętym zapisuję mazakiem zapamiętany numer klatki. Potem wkładam go do aparatu i z zamkniętym deklem, zamkniętą przysłoną i na krótkim czasie przepstrykuję do zanotowanej na kasetce klatki. Niestety, ten model nie ma przewijania do zadanej klatki bez kłapania migawką i lustrem )-:

    Robiłem to już kilka razy i - mimo, iż nie zawsze zbyt precyzyjnie kładę końcówkę przy czerwonym znaczku - to ani razu nie byłem w stanie odrożnić miejsca gdzie film został ,,wyjęty''. Odstępy między klatkami są jednakowe. Nawet na filmach z ręcznie przeze mnie przycinaną końcówką.

    Można to wykorzystać też do wielokrotnej ekspozycji. Owszem, aparat ma nieależnie wielokrotną ekspozycję, do 9 klatek na raz chyba, ale przykład: naświetlam kawał filmu jakimś motywem, np, księżyc gdzieś w rogu upycham.
    Potem zwijam, zakładam na nowo, i, pamiętając gdzie te naświetlone było - robię kolejne ekspozycje, w innych warunkach, w innym czasie.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Orel
    No masz racje... raczej nie zrobie "tego" "stosownie do motywu" w warunkach polowych...

    A czy jest możliwość przesuwania klatki w przód, lub w tył? Bo o kilkakrotnym naświetlaniu gdzieś czytałem
    W przód, to jak jak w każdym innym - dekielek na obiektyw w trybie MF, czas 1/2000, przysłona ile obiektyw potrafi i jedziesz do tej klatki co chcesz...
    Do tyłu to nie bardzo... W dodatku EOS300 nie ma Custom functions z postu powyżej i nie potrafi zostawić końcówki - można albo ją wyciągać z kasetki albo próbować otworzyć ściankę i celować w rozbiegówkę filmu - trzeba tylko pamiętać że przy pierwszym zamknięciu aparat będzie kontynował przerwaną operację i włożony film zwinie do kasetki, więc trzeba zamknąć raz na pusto...
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  6. #6
    Uzależniony Awatar Silent Planet
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Poznań / tu nie ma plenerów CB
    Posty
    832

    Domyślnie

    A po co na zamkniętym dekielku zamykać jeszcze przysłonę?
    Już ciemniej niż czarno nie będzie...

    Co do zwijania - polecam zaopatrzyć się w "dynks" do wyciągania języczków z kasetek - jednorazowy koszt około 30 pln, a pozwala w kilka/kilknanaście sekund ( lub pół godziny, jak ktoś ma dwie lewe ) wyciągnąć zwinięty film i ponownie założyć.
    EOS is SILENCE
    "Enjoy the silence."
    ---
    Wróciłem...!
    analog & digital / black & white / calm & easy...

  7. #7

    Domyślnie

    Przy wielokrotnych zmianach filmów, trzeba uważać na możliwość zmniejszenia szczelności kasety. Miałem przypadek zaświetlenia kilku klatek. Trzeba też zwrócić uwagę aby nie dostały się żadne okruszki - przy kolejnym wyciąganiu/zwijaniu filmu można go porysować.
    Cosik czarnego + [EF20 f/2,8] + EF28 f/2,8+ EF50 f/1,8+ EF100 f2,0

  8. #8
    Orel
    Guest

    Domyślnie

    Słuszna uwaga... dzięki!

    Jak odpowiednio dobrać czułość filmu do rodzaju światła?
    Raz zdjęcia wychodzą mi pomarańczowe, innym razem niebieskawe...
    Macie jakiś link z sensownymi wskazówkami? Z góry dziękuję.

    Pozdrawiam.

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar Tomasz Golinski
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    46
    Posty
    8 623

    Domyślnie

    To nie kwestia czułości. Praktycznie wszystkie filmy (z wyjątkiem specjalistycznych) są przeznaczone do światła słonecznego. żeby wychodziły dobre kolory, trzeba albo stosować filtry korekcyjne, albo kręcić w komputerze.
    30D | 85/1.8 | 135/2 | 70-200/4 | T17-50/2.8 | 100-300/4.5-5.6 | 50/1.4 | 650 | 430EX | Sherpa 600r
    Zdjęcia - Iran, folk, jazz, wątek galeriowy


    FoFot.pl
    Canon IRC

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Orel
    Jak odpowiednio dobrać czułość filmu do rodzaju światła?
    Raz zdjęcia wychodzą mi pomarańczowe, innym razem niebieskawe...
    Macie jakiś link z sensownymi wskazówkami? Z góry dziękuję.
    Tak jak napisał Tomek. Czułość tu nie ma nic do rzeczy.
    Większość filmów kolorowych (i slajdów też) jest przystosowana do światła dziennego (na pudełkach jest napisane: daylight i symbol słoneczka). To około 5500K. Podobnią temperaturę światła daje flesz - stąd zdjęcia z małpek, które zawsze błyskają też miewają dobre kolory.
    Żółte zdjęcia wyjdą, robione w oświetleniu sztucznym - żarowym. Żarówki i halogeny mają temperaturę ~3200-3500K.
    Niebieskie będą w górach, przy zachmurzonym niebie - temperatura takiego światła przekracza nieraz 7000K.

    W cyfrankach problem rozwiązuje prawidłowo ustawiony balans bieli.
    Na slajdach - trzeba sobie radzić filtrami - 8x - np. te 81A,B i C - ocieplają - zalecane przy pochmurnym niebie, 82(A,B,C..) - ochładzają - do fotografowania pry świetle żarowym.
    Na negatywach - tez można kombinować z filtrami, ale negatyw i tak posiada zafarb, który należy zdjąć - i który w labie jest zdejmowany. Jak laboludek będzie inteligentny, to podczas robienia odbitek (skanowania) zafarb zdejmie - znaczy skoryguje balans bieli odpowiednio do warunków.

    Twój problem był pewnie spowodowany nieprawidłową korekcją podczas kopiowania na papier.

    Istnieją oczywiście filmy, jak napisał Tomek, ktore są dostosowane do odpowiedniego oświetlenia - jest na nich napisana temperatura światła do jakiego są przystosowane (jakie jest dla nich ,,białe''). Są i slajdy i negatywy... ale teraz nie przytoczę, bo nie pamiętam, wystarczy pogooglać i bez problemu znaleźć.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •