Wg. mnie E-10 to raczej hybryda niż lustrzanka. Nie było tam klasycznego lustra, ale pryzmat, dzięki któremu uzyskano podgląd w wizjerze i na lcd. Pzdr!
Wg. mnie E-10 to raczej hybryda niż lustrzanka. Nie było tam klasycznego lustra, ale pryzmat, dzięki któremu uzyskano podgląd w wizjerze i na lcd. Pzdr!
pracuje w sklepie foto i musze powiedzieć, że nie jest to jedyna poważna wada dSLR
rynek z moich obserwacji w tym dziale foto niestety wygląda tak:
20% ludzie wiedzący -TAK potrzebuje dSLRa i "w jakiej cenie jest 17-40L" ?
40% "chce aparat, porówna mi pan 400D z panasonikiem FZ50" ???:
40% "to duże, czarne! są jeszcze droższe...?" n/c
______________________________________________
50D | BG-E2N | 350D | BG-E3 | T 17-50 2.8 | C 35 1.4 | C 70-200 4 | C 85 1.8 | C 430 EX | + szafa rupieci
http://plfoto.com/42743/autor.html
Dlaczego jesteś taki zgryźliwy?? Kupił lustrzankę bo miał ochotę na to, teraz się będzie uczył. Nie rozumiem dlaczego miałby zaczynać od kompakta. Nie każdy uważa lustrzankę za przedmiot kultu do którego "należy dorosnąć". Narzędzie jak każde inne. Czy ktoś kto dopiero odebrał prawo jazdy nie ma prawa kupic nowego auta w salonie?Zamieszczone przez Przemo(c)
Moim zdaniem, to nie kwestia reklamy. Jeżeli ktoś kupuje lustro i potem się dziwi, że nie ma podglądu na wyświetlaczu, to jest to lekkie nieporozumienie. Kolega po prostu nie zapoznał się dokładnie z cechami aparatu i może....nie przemyślał zakupu? Cza było brać S2 IS. Taaaaki zum, filmy w stereo no i ten podglądSorry - nie mogłem się powstrzymać, za złośliwości przepraszam :-D
Aż tyle? A mówią, że Polska to biedny kraj40% "to duże, czarne! są jeszcze droższe...?" n/c.
system EOS
tylko latwiej uczyc sie jezdzic autku z silnikiem np. 1.2L niz stawiac swoje pierwsze kroki czyms z silnikiem 5L.. to kwestia stopniowego zdobywania wiedzy i swiadomego przechodzenia na kolejne "etapy"..
jesl ktos chce sie uczyc - super, tak trzymac.. tylko rzucajac sie od razu na gleboka wode, inwestujac kupe kasy na cos co nie do konca wiadomo czy sie spodoba i jak to obsluzyc jest IMO ryzykowne.. to tak jakby kupic sportowy samochod bo jest "trendy/jezzy" (czy jak tam sie teraz mowi ;-) ) podczas gdy w 99% chodzi o wozenie rodziny na wakacje i dojazdy do pracy - pewnie i tak mozna tylko na ile to jest wygodnie i na ile wykorzysta sie cel do ktorego to auto sluzy ;-)
Sztuczne dorabianie teorii do urządzenia tak pospolitego jak pralka.
Jak się nie spodoba to zawsze można aparat sprzedać i kupić jakiegoś tańszego kompakta.
PS. Teraz się mówi "kaczi".
system EOS
Wiesz te porównania motoryzacyjne są tak odległe od tematu, że nijak nie ma tu przełożenia. Gość sobie kupił aparat (dość podobny w sumie do zaawansowanej hybrydy) pobawi się nim kilka dni i będzie wiedział wszystko co potrzeba. Ja bym nie tworzył teorii, że do tego żeby używać tak prostej lustrzanki jak 400-tka trzeba skończyć uniwersytet. A to że nie ma w nim kilku funkcji, które ktoś spodziewał się że będą - zdarza się przy każdym zakupie.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
pewnie, wystarczy wlaczyc zielony kwadracik i juz jest full wypas
kontynuowalem wczesniej rozpoczety watek
spoko, dla mnie EOT :wink:
Miałem coś napisać, ale męczy mnie ta jałowa dyskusja.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem