Witam !
Wiem , ze Extender x2 w cyfrówkach znacznie pogarsza jakosc zdjęcia , ale słyszałem ze w analogach ten problem nie występuje. Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam !
Nevermind
Witam !
Wiem , ze Extender x2 w cyfrówkach znacznie pogarsza jakosc zdjęcia , ale słyszałem ze w analogach ten problem nie występuje. Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam !
Nevermind
Jeśli się nie mylę: też pogarsza, ale analogi mają większą tolerancję na jakość obrazu, dlatego nie rzuca się to tak w oczy. Dlatego mówi się, że cyfra jest bardziej wymagająca jeśli chodzi o obiektywy.
Praktica MTL 5B, RevueFlex 5005, PSix, EOS 30D+opcjonalna matówka z klinem, worek szkiełek, jakaś lampa i statyw :-)
ok, a moze po prostu w czasach analogowych oddawalo sie film do wywolania, robilo odbitki i bylo po problemie, podczas gdy dzis jeszcze wszystko trzeba potraktowac PS'em ;-) .. i teraz, gdy kazdy moze zrobic sobie crop'a 100% nie dziwota, ze wady jakie powoduje konwerter sa bardziej widoczne :-) .. poniewaz wiecej osob je widzi, wiecej sie tez o tym mowi.. IMHO wplyw na jakosc jest dokladnie taki sam..
Taaak, analogi i tak mają gorszą jakość, więc pogorszenie przez konwerter niewiele zmienia :P
Pogarsza jakość optyczną układu dokładnie w takim samym stopniu. Na co później jest ten obraz rzutowany to inna kwestia. W przypadku matrycy ma jeszcze znaczenie kwestia odbić wewnętzrnych, odległości tylnej soczewki od matrycy itd.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Podłączę się pod temat jednak z trochę innej beczki ;-)
Niedawno dokupiłem jako drugie body EOS'a 300. Chcę trochę poeksperymentować z ptasią fotografią tym aparatem. Wiadomo że przy tego typu zdjęciach im dłuższa ogniskowa tym lepiej. Mam EF 400mm/5,6, czy podłączając ten obiektyw przez extender x1,4 do EOS'a 300 utracę autofokus tak jak to jest w moim 40D ? Półśrodek typu zaklejanie styków nie interesuje mnie, chodzi mi o to czy AF będzie działał normalnie?
Źle się czuję jak sobie nie popstrykamwww.stasiaczek.blogspot.com
---------------------------------------------
Canon 7D, Tamron 10-24/3,5-4,5, Canon 50/1,8, Canon 24-105/4 IS, Canon 70-200/2,8, Sigma 120-300/2,8 IS
Nie będzie działał. Jeśli zakleisz styki to będzie próbował działać, ale z trafianiem mogą być kłopoty, chyba że będziesz mieć naprawdę dużo światła. Zwróć uwagę że w EOS-ie 300 AF ma problemy już przy f/5.6.
I tak przy okazji: częstokroć pada argument że konwertery niezależnych producentów są lepsze bo działają z każdym obiektywem i nie blokują AF. Otóż nie, ponieważ:
a) słabsze optycznie teleobiektywy, co w przypadku Canona oznacza nie-elki (może z wyłączeniem 70-210/3.5-4.5 i starego 100-300/5.6), nie mają tak dobrej jakości obrazu by można ją jeszcze pogarszać telekonwerterem. Nie mają też odpowiedniej jasności na długim końcu. Jeśli zsumujemy f/5.6, stracony stopień przysłony po podpięciu TCx1,4 i konieczność domknięcia o 1/3 - 2/3 działki dla uzyskania przyzwoitego obrazu to uzyskujemy teleobiektyw, którego bez statywu praktycznie nie da się użyć.
b) to że AF po wykryciu f < f/5.6 przestaje działać nie wynika z tego że Ca non jest wredny i lubi uprzykrzać życie swoim klientom. Układy autofocusa w aparatach klasy amatorskiej i zaawansowanej amatorskiej nie są tak dobre, by zapewnić szybkość i akceptowalną celność przy tak małym otworze względnym.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj