Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
zdaje sie, ze chodzilo o jakas toksyczna domieszke olowiu w soczewkach.

co poniekad tez nie jest ewenementem. slynne "zolte" Takumary 1.4/50 mialy w szkle soczewek jakis pierwiastek radioaktywny ale chyba niegrozny, bo po 2 miesiach kontaktu z nimi jeszcze w nocy nie swiece
Tak chodziło o soczewki ze szkła ołowiowego. Mają doskonałe właściwości optyczne (szczególnie wysoki wpółczynnik załamania światła). Niestety nie spełniają tej dyrektywy:
http://en.wikipedia.org/wiki/Restric...nces_Directive unijnej i w związku z tym musieli przestać ich używać.