Wiesz wg mnie można robić nawet spoko zdjęcia kitem. Myślę że koncerty bez zobowiązań to dobra szkoła. Ja robiłem swojego czasu zenitem i MC WOŁNĄ 50 i ze światłem na koncetrach nie miałem problemów. Potem się siedzi i analizuje. Na koncertach sie dużo dzieje, ludzie skaczą, grajki miny walą.
Wg mnie doskonałe miejsce do popisu, nawet kiepskim sprzętem. No jeśli chce chłopak na tym zarobić to siłą rzeczy musi mieć trochę lepsze "obie".
Ale na nauke w sam raz.