Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: Korygowanie ekspozycji dla błysku.

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar Pirx
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    56
    Posty
    485

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arturs Zobacz posta
    Przekadrowanie czyli zmiana kadru np. chcesz zrobić zdjęcie tak, żeby twarz była dobrze widoczna ale twarz nie jest w centrum kadru - jak używasz FEL to pomiar śiatła powinien być typu spot lub pseudospot (centralny punkt) - mierzysz na twarz, wciskasz FEL i ustawiasz własciwy kadr (gdzie centrum kadru jast np. przed modelem czy na tułowiu itp.)
    Chyba niezupełnie.
    Konieczność użycia FELa wynika z tego, że pomiar światła w E-TTLu jest powiązany z punktem nastawienia ostrości.
    E-TTL wie na który punkt AF była nastawiona ostrość i każe lampie błysnąć tak, żeby to co znajduje się w tym punkcie było dobrze naświetlone. Przekadrowując po nastawieniu ostrości, oszukujemy E-TTLa na własną niekorzyść, bo w punkcie na którym wcześniej była nastawiona ostrość znajduje się po przekadrowaniu coś innego i to "coś innego" E-TTL będzie chciał prawidłowo naświetlić.
    Dlatego po ustawieniu ostrości, a przed przekadrowaniem, trzeba strzelić FELem.
    Dzięki temu, ekspozycja z błyskiem zostanie zmierzona tam gdzie trzeba i zablokowana. W tym momencie, po przekadrowaniu ostrość i siła błysku są nadal ustawione dla właściwego obiektu.

    Od tej przypadłości wolny jest E-TTL II - właśnie dzięki "odklejeniu" pomiaru ekspozycji z błyskiem od aktywnego punktu AF.

    Zdaje się, że obaj koledzy (serbio i arturs) mylicie pojęcia "pomiar ekspozycji" i "pomiar ekspozycji z błyskiem".
    To pierwsze, to pomiar światła zastanego i ustalenie prawidłowej ekspozycji dla światła ZASTANEGO.
    Ma to niewiele wspólnego z tym drugim, poza tym, że jest realizowane przez ten sam wbudowany światłomierz.
    To drugie polega na tym, że lampa tuż przed otwarciem migawki wysyła przedbłysk przy którym E-TTL mierzy światło i oblicza siłę błysku konieczną do prawidłowego naświetlenia. Wtedy dopiero migawka się otwiera, a lampa wyzwala błysk główny o ustalonej wcześniej sile.

    Proponuje zacząć od lektury podstawowej - postu Kuchatka.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez serbio Zobacz posta
    Trochę mi się przejaśnilo. A więc stoi cala osoba, podchodzę mierze spotem twarz wciskam FEL odchodzę na 2m i robię zdjęcie tak mniej więcej moze to wyglądać ??
    NIE!!!
    Nie zmieniasz odległości tylko kadrujesz (czyli np. celujesz w inne miejsce tak, żeby na zdjęciu znalazło się to co chcesz)

    Cytat Zamieszczone przez Pirx Zobacz posta
    Chyba niezupełnie.
    Konieczność użycia FELa wynika z tego, że pomiar światła w E-TTLu jest powiązany z punktem nastawienia ostrości.
    E-TTL wie na który punkt AF była nastawiona ostrość i każe lampie błysnąć tak, żeby to co znajduje się w tym punkcie było dobrze naświetlone. Przekadrowując po nastawieniu ostrości, oszukujemy E-TTLa na własną niekorzyść, bo w punkcie na którym wcześniej była nastawiona ostrość znajduje się po przekadrowaniu coś innego i to "coś innego" E-TTL będzie chciał prawidłowo naświetlić.
    Dlatego po ustawieniu ostrości, a przed przekadrowaniem, trzeba strzelić FELem.
    Dzięki temu, ekspozycja z błyskiem zostanie zmierzona tam gdzie trzeba i zablokowana. W tym momencie, po przekadrowaniu ostrość i siła błysku są nadal ustawione dla właściwego obiektu.

    Od tej przypadłości wolny jest E-TTL II - właśnie dzięki "odklejeniu" pomiaru ekspozycji z błyskiem od aktywnego punktu AF.

    Zdaje się, że obaj koledzy (serbio i arturs) mylicie pojęcia "pomiar ekspozycji" i "pomiar ekspozycji z błyskiem".
    To pierwsze, to pomiar światła zastanego i ustalenie prawidłowej ekspozycji dla światła ZASTANEGO.
    Ma to niewiele wspólnego z tym drugim, poza tym, że jest realizowane przez ten sam wbudowany światłomierz.
    To drugie polega na tym, że lampa tuż przed otwarciem migawki wysyła przedbłysk przy którym E-TTL mierzy światło i oblicza siłę błysku konieczną do prawidłowego naświetlenia. Wtedy dopiero migawka się otwiera, a lampa wyzwala błysk główny o ustalonej wcześniej sile.

    Proponuje zacząć od lektury podstawowej - postu Kuchatka.
    No -może niedokładnie opisałem ale generalnie mniej więcej chodziło o to co napisałeś - założyłem że punkt nastawiania ostrości jest srodkowym i stąd uwaga o pomiarze punktowym... Poza tym Serbio napisz jaki masz aparat - bo jak masz ettl II to w zasadzie nie ma co FELować, chyba że jakieś ekstermalne warunki, ettl II całkiem przyzwoicie sobie radzi - i wystarcza korekta na siły błysku żeby było ok..

    Pozdr
    Artur
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

  3. #3
    Bywalec Awatar serbio
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Bytom
    Wiek
    52
    Posty
    243

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez arturs Zobacz posta
    NIE!!!
    Nie zmieniasz odległości tylko kadrujesz (czyli np. celujesz w inne miejsce tak, żeby na zdjęciu znalazło się to co chcesz)
    To po co mam mierzyć np. twarz a potem celować w inne miejsce jak chcę mieć twarz dobrze zmierzoną i naświetloną.
    Nie zalapuję .Jak nie zmieniam odleglości a obiektyw stalka to , to co widze przez wizjer to raczej tego nie zmienię . Bo się nie da.Mozesz mi to wytlumaczyc lopatologicznie.
    __________________________

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez serbio Zobacz posta
    To po co mam mierzyć np. twarz a potem celować w inne miejsce jak chcę mieć twarz dobrze zmierzoną i naświetloną.
    Nie zalapuję .Jak nie zmieniam odleglości a obiektyw stalka to , to co widze przez wizjer to raczej tego nie zmienię . Bo się nie da.Mozesz mi to wytlumaczyc lopatologicznie.
    Hmmm... łopatologicznie..
    Przykład - chcesz mieć prawidłowo naświetloną twarz a robisz zdjęcie całej postaci - np. pan młody na weselu - w kadrze ma zmieścić się cała postać która jest ubrana na czarno.. jak zmierzysz ekspozycję celując "środkiem" w brzuch gościa odziany na czarno to aparat przyjmie że trzeba walnąć mocniej żeby doświetlić (światłomierz kalibrowany na szarą kartę) - i wtedy kicha - bo zamiast twarzy będziesz miał tylko białą plamę.. i po to jest FEL
    Jak wycelujesz w twarz i zaFELujesz to aparat błyśnie testowo i zapamięta pomiar (parametry ekspozycji i siłę z jaką ma błysnąć lampa).. teraz celujesz gościowi w np. brzuch (bo jak celowałeś w twarz to w kadrze nie widziałeś np. jego nóg a ma być cała postać na zdjęciu) tak żeby w kadrze był docelowy "widok" (to właśnie "przekadrowanie"). Jak się odsuniesz np 2 metry o czym piszesz to wtedy żeby było poprawnie naświetlone zdjęcie lampa musi błysnąć mocniej więc nie możesz się odsuwać bo wtedy będzie za cieme bo braknie mocy..
    Mam nadzieję że teraz jest jaśniej, jak nie to pisz - bedziemy "rozjaśniać"

    Pozdr
    Artur
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •