To uwierz. Robiłem foty Tokiną 28-70/2,6-2,8 analogiem i uważałem, że to świetny obiektyw dopóki nie podpiąłem go do cyfry.
Nie robiłem analogiem ale znam kilka osób, które piały z zachwytu. Do cyfry podpinałem i wolę tego nie wspominać .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner