Dużo patyczków, często zmieniajnajlepiej takich mocno ubitych co by papruchów nie zostawiały.
Co do matówki, jak jakieś świństwo sie dobrze przyklei do matówki i podczas próby przeczyszczenia wbije się między rowki matówki to za żadne skarby już tego nie usuniesz a przy okazji czyszczenia tyle świństwa sie dostaje do środka że ja zrobiłem sobie do tego specjalny odkurzacz, cienkie rurki wysysają latające pyłki w bagnecie, teraz robie sobie specjalny pędzelek, coś na kształt gruszki podłączonej do odkurzacza tylko w miniaturowej skali ;-) bo dmuchanie tylko większy bałagan robi a to trzeba wysysaćtak mi się wydaję
![]()
Z czyszczeniem matrycy też są schody coraz bardziej widzę sens kupienia 40D
A tak w ogóle to myślę żeby jakąś małą komorę bezpyłową do tego zrobić ;-)