Zgadza się, często robię zdjęcia na rajdach w warunkach jakie opisałeś, zmieniam obiektywy kilkakrotnie podczas takiej sesji i nic - no może jakiś jeden pyłek, który nie ma znaczenia.
Swoją drogą jak kiedyś ręcznie uchrzaniłem matówkę, to denerwowało mnie to przez kilka dni. Później już tego nie widzisz.