Zupełnie się nie dziwię. Jesli to nie jest jakaś typowa usterka (typu bolec w 300D) to w ciemno nikt Ci nic nie powie.
Ale przecież z Katowic do Siemianowic to się tramwajem jedzie, więc jaki problem podskoczyć tam z tym obiektywem:
http://firmy.pf.pl/kordysz_jerzy_nap...6947_1485.html