Cytat Zamieszczone przez iso666 Zobacz posta
Prosze o wyjaśnienie słowa polar (czy macie na myśli filtr polaryzacyjny?)
Filtr połówkowy...hmmm...słyszałem, że lepiej zainwestować w filtry prostokątne z adapterem(nie wiem czy nie pomyliłem nazw )i wtedy większa jest mozliwośc dopasowania filtra do kadru niż w filtrach okrągłych(dopasowanie kadru do filtra co nie zawsze pokrywa się z wyobrażeniem powstałego zdjęcia)...

Na początek wiem, że chciałbym mieć dobrej jakości zdjęć i dlatego zastanawiałem się nad dokupieniem zwykłego filtra UV bądź nawet skylight'a i statywu, ale nie wiem czy na początek to nie za dużo (ten statyw)...

A tak na marginesie to co myślicie o moim wyborze canona 3000N?
Aparat mam bardzo podobny, obiektyw ten sam. Moim zdaniem jest najlepszy za te pieniądze, wystarczający na początek. Troche zdjęć z tego szkła masz na stronie w moim profilu - wszystkie szerokie. Co do filtrów to radzę okrągłe, dla początkującego łatwiejsze w obsłudze, maja minimalnie mniejsze mozliwości ale za to oferują wyższy komfort, szczególnie w niewygodnych warunkach. Statyw warto kupić, byle nie najtańszy, ja dałem jakies 80zl za tania bilorę, nieznacznie tylko lepszą od tych najtańszych, komfort pracy średni (nóżki się potrafią chować przy dużym nacisku) ale po poznaniu ograniczeń sprzętu wszystko się nadaje. Widziałem jakieś wysokie firsty za ok 100zl, sprawiały solidne wrażenie. Na początek idealne.
No i przede wszystkim - fotografuj jak najwięcej, szukaj ciekawych miejsc, kadrów, czytaj dużo o świetle i fotografowaniu. Nie zrażaj się porażkami i nieudanymi ujęciami. Najfajniej sie uczy na własnych przeżyciach, sam dojdziesz do wniosku czego potrzebujesz/czego Ci brakuje. I powtórzę za przedpiścami - pamiętaj, że najważniejszy w fotografowaniu jest fotograf

przydatne linki z ulubionych:
http://www.rami.pl/linki.html - spis ciekawych portfolio
http://www.prf-faq.prv.pl/ - FAQ i archiwum grupy pl.rec.foto, kopalnia wiedzy
http://www.poradnik.imagecenter.com.pl/analogowa.htm - fajny kurs agfy, sam z niego na początku czerpałem garsciami