Dokładnie.
Poza tym wydaje mi się, że demonizujecie sprawę rozpiętości tonalnej (obawiam się, że wielu nie wie o czym mówi). W większości sytuacji fotograficznych rozpiętość tonalna 30d, 5d, 400d itd. jest wystarczająca.
Z jednej strony wszyscy chcą maksymalnej rozpiętości tonalnej, a z drugiej słychać peany na temat ********ych zdjęć ze slajdu. Slajd jest bardziej kontrastowy i dlatego "ładniej" wygląda.
Ostatnio edytowane przez trampek ; 03-06-2007 o 15:34
R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max
Bardzo lubię robić zdjęcia w takich warunkach, a jeżeli zdaży mi się przepalić suknię albo niedoświetlić garnituru w takich warunkach to zupełnie mi to nie przeszkadza.
Tu znajdziesz parę fotek zrobionych w warunkach, które opisałeś:
http://picasaweb.google.com/Andrzej.Fryda
Ostatnio edytowane przez sv ; 03-06-2007 o 15:39
Nie mowie ze to zawsze przeszkadza ale tu dyskutujemy o rozpietosci tonalnej a nie o gustach
np popatrz tu przepalenia i niedoswietlenia na jednym zdejciu
R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max
Vitez..ciekawe to co piszesz, jak zwykle. ja tam slepy nie jestem ani nadpobudliwy i róznica w szumach i ogólnej jakości przy uzywaniu tego samego zestawu obiektywów jest dla mnie duża. Może diabeł tkwi w subtelnościach, może te subtelności Ciebie nie dotyczą, tylko o czym napisałeś te 13 tysięcy postów?
A co do wielkości odbitek- ze wzgledu na głównie slubny charakter pracy przeciętny przyjmowany rozmiar to dla mnie 15 na 21.
Zresztą chrzanić szumy...5d po prostu robi ładniejsze zdjęcia.
Ostatnio edytowane przez Terrmos ; 03-06-2007 o 17:59